Wideo
Przebieg nowej A4 i S5 na Dolnym Śląsku. Wiemy już więcej (ANALIZOWANE WARIANTY)
Wciąż nie ma ostatecznej decyzji co do przebiegu przyszłej autostrady A4 po gruntownej przebudowie i planowanej drogi S5, która według zapowiedzi rządu ma prowadzić z Sobótki do Bolkowa. Na zlecenie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad trwają prace koncepcyjne prowadzone przez zewnętrzną firmę. Do tej pory proponowano korytarze, teraz pojawiły się tzw. kombinacje, bo przebieg A4 zaczęto rozważać razem z przebiegiem planowanej drogi ekspresowej S5, tak by drogi "nie przeszkadzały sobie" i optymalnie upłynniały ruch w naszym regionie.CZYTAJ WIĘCEJ - ZOBACZ NAJBARDZIEJ PRAWDOPODOBNE KOMBINACJE NA KOLEJNYCH SLAJDACH I SZCZEGÓŁOWYCH MAPACH
Wciąż nie ma ostatecznej decyzji co do przebiegu przyszłej autostrady A4 po gruntownej przebudowie i planowanej drogi S5, która według zapowiedzi rządu ma prowadzić z Sobótki do Bolkowa. Na zlecenie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad trwają prace koncepcyjne prowadzone przez zewnętrzną firmę. Do tej pory proponowano korytarze, teraz pojawiły się tzw. kombinacje, bo przebieg A4 zaczęto rozważać razem z przebiegiem planowanej drogi ekspresowej S5, tak by drogi "nie przeszkadzały sobie" i optymalnie upłynniały ruch w naszym regionie.
Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.
Podaj powód zgłoszenia
G
Już nie mogę patrzyć na poniszczone lasy i pola w regionie.
Często dwie nitki nowej drogi biegną równolegle do starej a całość to wyharatana przestrzeń szerokości kilkuset metrów
Oczywiscie najtaniej poharatać lasy na pół .
Turystyka leży, bo trzeba piechotą lub rowerem zapychać do rzadkich węzłów.
Rolnikom pola pocięli na małe kawałki.
Aby sie sąsiedzi z dwóch w wiosek mogli odwiedzić muszą kupić auto i jechać naokoło.
Zamiast organizować sprawny transport zbiorowy pakują kasę w studnię bez dna bo tylko zachęca do kupowania nowych aut.Zresztą ludzie nie beda mieli wyboru jak muszą jezdzić teraz naokoło.
Jeden gość mówił mi kiedyś, że miał do sklepu około 1000 m a teraz musi jezdzić 8 km.Żal patrzyć np. na Pogórze Bolkowskie czy inne miejsca gdzie były piękne widoki i rejony czekały na szansę w turystyce blokując np. budowę wiatraków a teraz zeszpecili widoki.
Nie ma na co patrzyć i nie ma jak swobodnie wybierać kierunki zwiedzania.
Niemcy rządzący UE nie chcieli wspierać budowy dróg z północy na południe np S3 aby nie konkurowały z ich autostradami.
W pierwszej kolejności dofinansowali A4 bo ta autostrada służy głównie im do handlowania z Rosją, często polskimi produktami.
Doline Wrocławska zniszczono kiedyś wycinając wszystkie lasy na potrzeby opalania w cegielniach.
Teraz niszczą to co powinniśmy chronić
Odchodzimy od natury np od zdrowego żywienia i ruchu co powoduje rozwój wirusów i spadek odporności co zabije gatunek ludzki.Im szybsze drogi tym więcej wariatów na nich się sprawdza co widać po statystykach wypadków.
Lobby drogowe, bankowe itp zarabia kokosy na budowach dróg nie przejmując się jak to niszczy środowisko.Wczoraj podawano ze dla jednej tylko nieruchomości przy AOW będą stawić 750 m ekranów .
To grube miliony i za te pieniądze właściciel domu kupiłby sobie wspaniałą rezydencję.
Ruch aut będzie spadać co widać po zachodzie który zorganiozował szybki transport.
Niebawem wejdzie jeszcze tani hyperloop.
Tiry wzorem Austrii i Szwajcarii trafią na lawety kolejowe co będzie z zyskiem dla przyrody i kierowców a z opłat sfinansuje się rozwój kolei.
Rozwój aut autonomicznych czyli tanich i bezpiecznych taxi spowoduje odejście od aut indywidualnych.
Niemcy systematycznie zmieniaja prawo UE aby wyeliminować polskich przewoźników.
Widziałem przedwczoraj na A4 znak "uwaga zwierzęta" na odległości 16 km.
Przecież to śmierć jeździć 170-180 km/h.
Przed wariatem przy 50 km/h da się uciec, ale nie na autostradzie.
Doją nas z kasy jakby nie było innych potrzeb.
Burzą ludziom domy.
Całą rzeczywistość podporządkowują dla aut
G
Zniszczą Dolny Śląsk tylko po to aby Niemcom się łatwiej handlowało z Rosją.
Przyszłością sę auta autonomiczne które wyeliminują kierowcę i jego błędy i okaże się, że przepustowość obecnych dróg jest wystarczająca
