Do zdarzenia doszło w poniedziałek 22.06.2020 ok. godziny 18:00. Posłanka KO Małgorzata Chmiel wsiadła do swojego samochodu osobowego przed domem w dzielnicy VII Dwór, po przejechaniu niewielkiego dystansu i dojechaniu w pobliże Garnizonu z dwóch opon zeszło powietrze gdy dotknęły krawężnika. Z pomocą przyszedł jej asystent oraz jeden z radnych dzielnicy Strzyża, który był blisko.
- Dzięki nim udało się zmienić opony na dojazdówki i dojechać do warsztatu. Najgorsza jest bezsensowna nienawiść wobec drugiego człowieka. Nie wiem z jakich pobudek to zrobiono, ale na pewno z czystej nienawiści - mówi nam Małgorzata Chmiel.
Wulkanizator powiedział asystentowi posłanki, Marcinowi Mickunowi - radnemu dzielnicy Przymorze Małe, że opony zostały nacięte przy pomocy ostrego narzędzia: noża lub nożyczek.
We wtorek Małgorzata Chmiel chce zgłosić sprawę na policję.
To kolejne w ciągu tygodnia zniszczenie mienia osoby związanej z sejmowymi partiami na Pomorzu. W ubiegłym tygodniu na domu działacza PiS z miejscowości Czarne w powiecie człuchowskim namalowano wulgarne napisy. Jemu również przebito opony w aucie.
Brudna kampania. Niszczą banery. Ktoś rzucił koktajlem Mołot...
