Przed niedzielnym meczem ŁKS - Ruch. Trener chorzowian Jarosław Skrobacz uwielbia takie spotkania

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
W niedzielę o godzinie 14.45 piłkarze ŁKS, lidera tabeli pierwszej ligi, rozpoczną na stadionie w Gliwicach arcyciekawie zapowiadające się spotkanie z Ruchem Chorzów. Przed tym meczem wypowiedział się szkoleniowiec ,,niebieskich" Jarosław Skrobacz oraz zawodnicy rywali łodzian.

– Zapewniam, że ja osobiście bardzo się cieszę na takie spotkania. Powiem więcej, wręcz uwielbiam takie mecze, gdzie jest mobilizacja kibiców i skupienie tylu mediów. Myślę, że nam też będzie łatwiej przygotować się mentalnie, bo każdy wie, o co gra i z kim gra. Szanujemy naszego rywala, bo bez wątpienia jest zasłużonym liderem w tej lidze - stwierdził Skrobacz.

Dla naszych kibiców ten stadion, zadaszony, z trybunami blisko boiska, to wręcz komfortowe warunki do oglądania meczu. My w takim spotkaniu, jak to, niewiele mamy do powiedzenia, bo nie słyszymy się nawzajem stojąc czasem metr od siebie, a co dopiero, żeby podpowiedzieć coś zawodnikom w czasie meczu. Ale to jest przyjemne, każdy uwielbia w takich warunkach grać. Kibice licznie przychodzą na stadion i ta atmosfera wszystkich niesie – dodał opiekun chorzowian

– Na pewno będziemy starali się zrewanżować za porażkę w Łodzi. To jedyna wyjazdowa wpadka, która nam się przytrafiła. Teraz mamy okazję do rehabilitacji. Szykuje się fajny mecz, bo przyjeżdża drużyna, która stara się grać w piłkę i myślę, że będzie to spotkanie, które może podobać się kibicom, Trochę za wcześnie, by patrzeć, jak wygląda tabela. Mamy jeszcze sporo meczów do rozegrania, więc na razie traktujemy to spotkania, jak kolejne – dodał z kolei doświadczony Łukasz Janoszka.

– Najlepiej byłoby przygotowywać się tak do każdego meczu, ale wiem, że nigdy tak nie jest. Gdy człowiek widzi, jaka jest ranga tego spotkania, to w środku ta adrenalina jeszcze bardziej się podnosi. Myślenie o tym meczu da nam jeszcze większego kopa. Przyjeżdża bardzo dobry rywal, lider, ale wierzymy w siebie. Podchodzimy z pokorą i szacunkiem, ale również pewni swoich umiejętności – przekonywał Maciej Sadlok, cytowany przez klubowy portal Ruchu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Roland Garros - czy Świątek uźwignie presję?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Przed niedzielnym meczem ŁKS - Ruch. Trener chorzowian Jarosław Skrobacz uwielbia takie spotkania - Express Ilustrowany

Komentarze 5

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
18 marca, 19:08, Gość:

Jutro cała Łódź kibicuje Niebieskim, jazda z kałesiackim ście.rwem!

Lech jutro wydyma żydzewskie doopsko, a Łódź będzie się śmiać z wieśniaków

G
Gość
18 marca, 19:02, Krakus:

Bracia z Chorzowa, zyczymy Wam zwyciestwa w jutrzejszym meczu i awansu z nasza Wisla Krakow do Ekstraklasy. 💙🤍💙🤍❤️

Jest komplet...najwieksze qrwy w Polsce

K
Krakus
Bracia z Chorzowa, zyczymy Wam zwyciestwa w jutrzejszym meczu i awansu z nasza Wisla Krakow do Ekstraklasy. 💙🤍💙🤍❤️
G
Gość
Sami widzicie, że Ru.cha,to wulgaryzm hahahahaha, a pierdzewiaki liżą im niemieckiego rowa
G
Gość
ŁKS...! Bić folksdojczów z [wulgaryzm]
Wróć na i.pl Portal i.pl