Wszystko zaczęło się w autobusie MPK Łódź. Młoda kobieta poznała trzech mężczyzn. Nowi znajomi zaprosili ją do mieszkania na Widzewie. Tam uwięzili i wielokrotnie gwałcili. Po 10 dniach 26-letniej kobiecie udało się uciec i zawiadomić policję.
- Do zdarzenia doszło w dniu 17 lipca 2017 roku w Łodzi. W wyniku przeprowadzonych czynności, doszło do zatrzymania trzech mężczyzn w wieku 33 i 36 lat. Dwóch z nich zostało tymczasowo aresztowanych na okres trzech miesięcy. Wobec 36 – latka prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru i zakaz opuszczania kraju - mówi Jacek Pakuła, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Podejrzanym grożą kary do 15 lat więzienia.
Kobieta z powodu obrażeń została przewieziona do szpitala, w którym wciąż przebywa. Gdy stan jej zdrowia poprawi się, w obecności prokuratora zostanie przesłuchana w Sądzie Okręgowym w Łodzi. Takie są procedury w przypadku gwałtów.
Czytaj:Gwałt i zabójstwo 6-letniej dziewczynki. Łódzka prokuratura podjęła śledztwo