Kilka dni temu na fanpage’u jednej z prywatnych przychodni w Mosinie pojawiła się informacja o możliwości wykonania testów pod kątem koronawirusa.
Jak informowała placówka, testy miałyby być wykonywane odpłatnie osobom, które nie mają objawów zakażenia.
- Badanie jest przeznaczone wyłącznie dla pacjentów, którzy nie manifestują objawów klinicznych infekcji (gorączka, kaszel, duszność) i nie mieli udokumentowanego kontaktu z chorym na COVID-19, co pacjent potwierdza osobistym podpisem na oświadczeniu załączonym do zestawu pobraniowego - czytamy na fanpage’u Medicomplex Mosina.
Czytaj też: Personel medyczny zakażony koronawirusem. Jak radzą sobie z tym problemem szpitale w Wielkopolsce?
Jak udało nam się ustalić, koszt testu wykonywanego przez tę placówkę to 790 zł. Wynik można otrzymać już po 24 godzinach przez internet.
Sprawdź też:
Skontaktowaliśmy się z przychodnią telefonicznie.
- Nie jestem osobą upoważnioną do udzielania takich informacji
- usłyszeliśmy.
Po naszej prośbie o połączenie z osobą upoważnioną, pani recepcjonistka podziękowała, po czym... odłożyła słuchawkę.
Kilka godzin później podjęliśmy kolejną próbę kontaktu z Medicomplex, tym razem podając się za pacjenta zainteresowanego tematem.
- Na ten moment nie ma tych testów. Gdy będą, poinformujemy o tym na Facebooku
- mówiła recepcjonistka.
Potwierdziła również, że jest to takie samo badanie, jakie wykonywane jest u osób z podejrzeniem zakażenia w szpitalu i nie jest to test kasetkowy. Powiedziała też, że badanie kosztuje 790 zł.
Sprawdź też:
Cyryla Staszewska, rzecznik Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu przyznaje, że o sytuacji w Mosinie wie jedynie od dziennikarzy.
- Słyszałam takie pogłoski, ale nie mogę ich w żaden sposób potwierdzić. Na ten moment wiemy jedynie, że nie ma możliwości wykonania testu „na zlecenie” czy odpłatnie - mówi Cyryla Staszewska.
To jednak nie pierwsza tego typu sytuacja w Polsce. Przypomnijmy, że w lutym Szpital Zakaźny w Warszawie również oferował płatne testy na koronawirusa. Te z kolei kosztowały 500 zł.
Już wtedy sprawa została ostro skomentowana przez przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia.
- Nie zgadzam się na żadne komercyjne działania - podkreślał wtedy minister Łukasz Szumowski.
- Byłoby nierozsądne i lekkomyślne udostępnienie tego typu skomplikowanej diagnostyki na pewne profilaktyczne sprawdzenie, czy ktoś ma wirusa, czy nie
- dodawał.
Światowa Organizacja Zdrowia również nie rekomenduje przeprowadzania testów dostępnych komercyjnie.
Wspieramy Lokalny Biznes!
W internecie można znaleźć także pytania o samodzielne przeprowadzenie testu w warunkach domowych.
Zobacz również: Koronawirus w Poznaniu i Wielkopolsce: Ile osób jest zakażonych? Ministerstwo informuje o kolejnych zgonach
Pomysł wykonania badania „na własną rękę” ostro komentuje z kolei Andrzej Trybusz, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu.
- Test to można sobie zrobić ciążowy. Gdyby ktoś chciał sam wykonać badanie na koronawirusa, to musiałby mieć w domu komorę laminarną, PCR i dziesięć innych rzeczy i urządzeń
- mówi Andrzej Trybusz. I podsumowuje: - W Polsce nie ma takiej możliwości, by wykonać samemu test na koronawirusa.
Zobacz:
10 dowodów na to, jak ludzka głupota pomaga koronawirusowi. ...
Koronawirus: 17 zasad, które należy stosować. Czy można wyjś...
Sprawdź też:
Koronawirus w Poznaniu - zobacz wideo sprzed szpitala:
Koronawirus w Polsce - mapa na żywo:
