Transfery w Ekstraklasie? Kto wydaje, a kto zarabia? Po jednej stronie Raków, po drugiej Lech
Okienko transferowe w Ekstraklasie to jeden z najbardziej emocjonujących okresów w roku. Kibice codziennie śledzą doniesienia dotyczące ich ukochanych klubów. Nadchodzące tygodnie będą opanowane przez plotki transferowe. Niektóre kluby na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce nie potrzebują wydawać olbrzymich pieniędzy, aby się wzmocnić. Przykładem może być Raków Częstochowa, który sprowadził już dwóch świetnych piłkarzy za darmo. Pomimo tego, że "Medaliki" są królami promocji, mają najgorsze (ujemne) saldo transferowe w całej lidze. Dlaczego? Trzech piłkarzy kosztowało bardzo dużo pieniędzy. Drugim czynnikiem jest fakt, że mistrz Polski nie zarabia na piłkarzach, którzy odchodzą.
- Nie chciałbym, abyśmy wydali w tym oknie więcej niż 500 tysięcy euro na transfery. Tak to wygląda. Bardziej będziemy celować w transfery darmowe, wypożyczenia. Uważam, że dzięki dobrej pracy jesteśmy w stanie to zrobić. Nie możemy sobie pozwalać na takie szastanie pieniędzmi... Dlaczego? Dlatego, że po prostu nas na to nie stać - powiedział Michał Świerczewski w rozmowie z Meczykami.
Postanowiliśmy porównać salda wszystkich klubów Ekstraklasy i zobaczyć kto zarobił najwięcej oraz kto jest na minucie. Wyniki mogą zaskoczyć!
Aby zobaczyć przychody i wydatki klubów z Ekstraklasy, wejdź w galerię, a następnie klikaj strzałkę w prawo!
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Najdroższe transfery w Ekstraklasie - lato 2023. Kupna i spr...
