Policjanci z Wydziału Kryminalnego przysuskiej komendy rozpracowując środowisko osób zajmujących się przestępczością narkotykową ustalili, że w jednym z budynków na terenie województwa świętokrzyskiego znajduję się nielegalna plantacja konopi indyjskich.
- Ustalenia funkcjonariuszy potwierdziły się. Kryminalni po wejściu pod ustalony adres zobaczyli profesjonalną plantację konopi indyjskich. Właścicielami byli dwaj młodzi mężczyźni, mieszkańcy powiatu przysuskiego. Rośliny rosły w specjalnie przygotowanym pomieszczeniu, do którego podłączony był specjalistyczny sprzęt. Policjanci zabezpieczyli blisko dwa kilogramy suszu konopi indyjskich, rośliny oraz 109 donic z pozostałościami łodyg po krzewach. Mundurowi zabezpieczyli również sprzęt i urządzenia, które miały wspomagać rośliny we wzroście i rozwoju - informuje asp. Aneta Wilk z przysuskiej policji.
Czarnorynkowa wartość zabezpieczonych roślin i narkotyków szacowana jest na blisko 100 tysięcy złotych.
Właściciele nielegalnej uprawy zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnego aresztu do wyjaśnienia sprawy. Mężczyźni usłyszeli zarzuty uprawy i wytwarzania znaczniej ilości środków odurzających.
W miniony piątek sąd po zapoznaniu się ze zgromadzonymi przez przysuskich policjantów materiałami przychylił się do wniosku mundurowych i prokuratury i zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzn na najbliższe trzy miesiące. Teraz 26-latkom grozi kara pozbawienia wolności do 15 lat.