Pszczyna. Pies zamknięty w samochodzie w trakcie upału został uratowany dzięki reakcji przechodnia

Marcin Śliwa
Reakcja przechodnia uratowała życie zamkniętego w samochodzie psa.
Reakcja przechodnia uratowała życie zamkniętego w samochodzie psa. KPP Pszczyna
Mimo wielu powtarzających się apeli wciąż zdarzają się sytuacje, kiedy właściciele psów zostawiają czworonogi w nagrzanych samochodach. Na szczęście rośnie też świadomość społeczna, dzięki czemu udaje się unikać kolejnych tragedii. Jedna z takich sytuacji miała miejsce w niedzielę 24 lipca w Pszczynie, kiedy reakcja przechodnia uratowała życie zamkniętego w samochodzie psa.

W niedzielne popołudnie w Pszczynie mężczyzna przechodzący obok sklepów zauważył zamkniętego w aucie psa i powiadomił o tym policjantów z pszczyńskiej komendy. Z relacji świadków wynikało, że pies mógł siedzieć w aucie od około 40 minut.

- Zwierzę cały czas dyszało i było już bardzo wyczerpane. Mundurowi szybko sprawdzili, czy w pobliżu nie ma właściciela. Kiedy mieli wybijać boczną szybę w oplu, na miejsce przybiegł właściciel, który widząc policjantów, zdał sobie sprawę z niebezpieczeństwa, na jakie naraził czworonoga - relacjonuje Komenda Powiatowa Policji w Pszczynie.

Okazało się, że mężczyzna poszedł na obiad i uciął sobie pogawędkę ze znajomymi. Dzielnicowy przypomniał opiekunowi czworonoga o konsekwencjach, jakie wynikają z tak nieodpowiedzialnego zachowania. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.

- Pamiętajmy! Pozostawienie dzieci, starszych ludzi lub zwierząt w samochodzie to poważne zagrożenie nie tylko dla ich zdrowia, ale i życia. Nawet chwila, której potrzebujemy, by zrobić zakupy, czy zjeść posiłek może wystarczyć, by doprowadzić do tragedii - przypomina KPP w Pszczynie.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl