Gambia była faworytem starcia z Mauretanią, ale ostatnie starcie między dwiema ekipami rozstrzygnęły dopiero rzuty karne - w 2019 roku podczas WAFU Cup of Nations. Zespół Toma Saintfieta nie musiał jednak długo czekać. Już w 10. minucie Ablie Jallow wykorzystał podanie Musy Barrowa i było 1:0. Od tego momentu Mauritius dominował - mieli 60 proc. posiadania piłki w meczu i oddali aż 20 strzałów, ale tylko dwa celne. Ostatecznie nie znaleźli drogi do bramki i Gambia wygrała 1:0. Było to dla nich pierwsze zwycięstwo w historii w Pucharze Narodów Afryki.
W drugim spotkaniu grupy F Tunezja przegrała z Mali 0:1. W pierwszej połowie "Orły" wyraźnie dominowały, ale nie były w stanie przekuć tego na gola. Po przerwie los się do nich uśmiechnął i z rzutu karnego prowadzenie dał im Ibrahima Kone. Pasywna Tunezja zaczęła grać szybciej i bardziej zdecydowanie, ale bez efektów. W 77. minucie napastnik St. Etienne Wahbi Khazri miał złotą szansę z 11 metrów, ale malijski bramkarz Ibrahim Mounkoro go wyczuł.
Tunezja atakowała dalej, gdy sędzia Janny Sikazwe z Zambii przerwał spotkanie w 85. minucie. Na szczęście szybko się zreflektował i wznowiono poczyniania. Mali utrzymało prowadzenie i wygrało 1:0.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
