Spis treści
Biało-Czerwone błysnęły w rywalizacji sztafet
Podopieczne trenera Tobiasa Torgersena w składzie: Natalia Sidorowicz, Kamila Żuk, Anna Mąka i Joanna Jakieła musiały 10-krotnie dobierać amunicję i pokonać jedną rundę karną i do triumfatorek Szwedek straciły ponad dwie i pół minuty, a do podium - niecałe dwie.
Jak przebiegała rywalizacja?
Szwecję reprezentowały Anna Magnusson, Sara Andersson oraz siostry Hanna i Elvira Oeberg. Skandynawkom przytrafiła się jedna karna runda (1+6). Zwyciężczynie o 29 sekund wyprzedziły długo prowadzące w zawodach Francuzki występujące w składzie: Lou Jeanmonnot, Justine Braisaz-Bouchet, Sophie Chauveau i Julia Simon. Z kolei 36,2 sekundy do triumfatorek straciły norweskie biathlonistki w składzie: Juni Arnekleiv, Karoline Konotten, Maren Kirkeide i aktualna zdobywczyni Kryształowej Kuli Ingrid Landmark Tandrevold.
Wcześniej w niedzielę w sztafecie 4x7,5 km rywalizowali mężczyźni. Zwyciężyli Francuzi, a na podium stanęli też Norwegowie i Szwedzi. Konrad Badacz, Andrzej Nędza-Kubiniec, Jan Guńka i Marcin Zawół zajęli 13. pozycję.
Ciąg dalszy Pucharu Świata w Finlandii
Poniedziałek będzie dniem przerwy, a na wtorek planowany jest skrócony bieg indywidualny na 15 km mężczyzn. Dzień później na dystansie 12,5 km ścigać się będą kobiety. Będą to pierwsze indywidualne konkurencje w tym sezonie PŚ. Inauguracyjna runda w Finlandii potrwa do 8 grudnia.
(PAP)