Spis treści
Odległa lokata męskiej sztafety
Konrad Badacz, Andrzej Nędza-Kubiniec, Jan Guńka i Macin Zawół stracili do triumfatorów 6.23,0 po przebiegnięciu sześciu rund karnych. W sumie zaliczyli dziewięć doładowań.
Wielki triumf Francuzów
Francuzi, biegnący w składzie: Fabien Claude, Quentin Fillon-Maillet, Eric Perrot i Emilien Jacquelin, pokonali trasę w czasie 1:23.04,3 unikając skutkujących karnymi rundami błędów na strzelnicy i korzystając z 10 doładowań. Wyprzedzili czwórkę Norwegów o 49 sekund i sztafetę Szwecji o 1.59,2.
W klasyfikacji generalnej PŚ sztafet, po dwóch z pięciu wyścigów, prowadzi Francja - 180 pkt, przed Norwegią - 150 i Szwecją -130. Polska jest 16. z dorobkiem 51.
Polki ponownie w czołowej "dziesiątce"
Natalia Sidorowicz, Kamila Żuk, Anna Mąka, Joanna Jakieła nieźle pobiegły, ale szanse na lepszą lokatę zaprzepaściły na strzelnicy, na której zarobiły dwie rundy karne i miały aż 19 doładowań. Do zwyciężczyń straciły 3.42,2 minuty.
W fińskiej Kontiolahti zajęły szóstą pozycję.
Kto znalazł się na podium?
Dzisiejsze triumfatorki Niemki w składzie: Vanessa Voigt, Julia Tannheimer, Selina Grotian, Franziska Preuss tylko cztery razy dobierały naboje i bez karnych rund uzyskały czas 16.13,7. Francuzki Julia Simon, Justine Braisaz-Bouchet, Sophie Chauveau, Lou Jeanmonnot straciły do nich 1.05,7 (1 runda karna/13 doładowań). Strata Szwedek (Anna Magnusson, Anna-Karin Hejdenberg, Ella Halvarsson, Elvira Öberg) - 1.31,8 (1/6). Kolejne miejsca zajęły Słowenia, Szwajcaria, Norwegia, Ukraina i Czechy.
Przebieg zawodów
Na początku na czele stawki biegły Francuzki. Na pierwszej zmianie Julia Simon uzyskała sporą przewagę nad rywalkami. Potem do prowadzących dołączyły Niemki. Ta rywalizacja rozstrzygnęła się podczas ostatniego strzelania - wyśmienitego w wykonaniu Franziski Preuss, a bardzo złego Lou Jeanmonnot. Francuzka zupełnie się pogubiła i musiała pobiec dodatkową rundę.
Sidorowicz ukończyła bieg na ósmej pozycji. Żak pomimo rundy karnej wyprowadziła Polki na siódme miejsce. To samo przytrafiło się Mące, ale tym razem biało-czerwone po trzeciej zmianie spadły na 10. lokatę. Jakieła na finiszu zdołała poprawić występ biało-czerwonych o jedno miejsce.
W klasyfikacji generalnej PŚ sztafet, po dwóch z pięciu wyścigów, prowadzi Szwecja - 155 pkt, przed Francją - 150 i Niemcami - 131. Polska jest siódma z dorobkiem 79 pkt.
W dniach 19-22 grudnia zmagania Pucharu Świata przeniosą się do Annecy-Le Grand Bornand we Francji.
(PAP)