Puchar Świata w Niżnym Tagile, czyli rosyjska przystawka przed MŚ w lotach, która nie wszystkim pasuje

3 grudnia 2020, 14:51

Skoki w Niżnym Tagile, czyli rosyjska przystawka przed MŚ w lotach

Niżny Tagił to trzeci przystanek w Pucharze Świata. Ale opuszczą go m.in. Kamil Stoch i Dawid Kubacki, którzy przygotowują się do mistrzostw świata w lotach za tydzień.

Miasto w azjatyckiej części Rosji, z którego mniej więcej jest taka sama odległość do Moskwy, jak i Nowosybirska. Dotrzeć tam - to wyzwanie. Na dodatek klimat i krajobraz przemysłowego ośrodka nie zachęcają do czegokolwiek. Nic dziwnego, że część skoczków nie lubią tam rywalizować. Wśród nich jest Kamil Stoch, który akurat w tym roku uniknął wyprawy.

Do Rosji Michal Dolezal zabrał bowiem sześciu skoczków, którzy start sezonu mają kiepski (wprawdzie Stoch też nie skacze na swoim poziomie, ale widać rosnącą formę). To Maciej Kot, Stefan Hula, Jakub Wolny, Aleksander Zniszczoł i Tomasz Pilch. Wszyscy wystąpili tylko w inauguracyjnym konkursie w Wiśle. Jedynie dwaj pierwsi zakwalifikowali się do drugiej serii (Kot był 20., a Hula 29.). Szóstym Biało-Czerwonym w Niżnym Tagile będzie Paweł Wąsek, który po Wiśle zajął 22. i 25. pozycję w ostatni weekend w Ruce.

PUCHAR ŚWIATA W SKOKACH. TRANSMISJA, KIEDY I GDZIE OGLĄDAĆ? SKOKI NIŻNY TAGIŁ

Pierwszy konkurs odbędzie się w sobotę o godz. 16.30 (kwalifikacje do niego w piątek o godz. 15.30), a drugi w niedzielę o godz. 16 (kwalifikacje tego samego dnia o godz. 15). Transmisje w TVP 1 i Eurosporcie 1. Ta druga stacja pokaże również kwalifikacje.

W rywalizacji nie weźmie udziału m.in. zdobywca Kryształowej Kuli w poprzednim sezonie Stefan Kraft. Austriak jest zakażony koronawirusem. W Wiśle nie spodziewanie zajął dopiero 32. miejsce. Do Ruki nie pojechał i przepadnie mu start w Niżnym Tagile. Po tych zawodach niektórzy będą mieć już pięć punktowanych startów. Wśród nich lider Pucharu Świata Markus Eisenbichler, który jest faworytem w Rosji i zapewne odskoczy również trzeciemu w klasyfikacji Dawidowi Kubackiemu i piątemu Piotrowi Żyle.

Duet wraz z dziesiątym Kamilem Stochem z Finlandii do Polski wrócili na dłużej. Trójka będzie się przygotowywać pod kątem przełożonych z marca mistrzostw świata w lotach w Planicy, które odbędą się w następnym tygodniu (10-13 grudnia).