Rosyjski portal twierdzi, że dotarł do listy osobistych lekarzy towarzyszących prezydentowi Rosji w jego podróżach.
"Jeden z niemal stałych towarzyszy rosyjskiego przywódcy okazał się być pracownikiem Centralnego Szpitala Klinicznego Jewgienija Seliwanowa” – czytamy w wynikach śledztwa. Tematem jego pracy doktorskiej prawdopodobnie były „Cechy diagnozowania i leczenia chirurgicznego starszych pacjentów z rakiem tarczycy”. Lekarz miał polecieć do Putina co najmniej 35 razy w samym Soczi.
Tekst zamieszczony na portalu nie mówi wprost, że Putin jest na coś chory, ani nie wymienia konkretnych diagnoz.
"To wszystko są całkowicie błędne informacje. Wszystko tutaj nie jest prawdą" - powiedział w rozmowie z Projektem sekretarz prasowy prezydenta Dmitrij Pieskow.
Na pytanie "czy to prawda, że prezydent Putin nie ma raka?" odpowiedział: "Prawda".
