Rada Europy chce powstrzymać Rosję przed porywaniem ukraińskich dzieci. Użyto słowa "ludobójstwo"

OPRAC.:
Małgorzata Puzyr
Małgorzata Puzyr
Wideo
od 16 lat
Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy przyjęło rezolucję, wzywającą Rosję do zaprzestania bezprawnych deportacji ukraińskich dzieci. Politycy domagają się także ich repatriacji do ojczyzny. W rezolucji padło również sformułowanie "ludobójstwo".

Spis treści

Rosjanie deportują ukraińskie dzieci. Rada Europy przyjęła rezolucję

Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy w rezolucji przywołało przyjętą w 1948 roku konwencję ONZ w sprawie zapobiegania i karania zbrodni ludobójstwa. Jak argumentowano, przymusowe przesiedlanie dzieci z jednej grupy do drugiej, w celu zniszczenia w całości lub w części grupy narodowej, etnicznej, rasowej lub religijnej, jest uważane za zbrodnię - zaznacza portal Euromajdan Press.

Skalę tego procederu pokazują dokumenty prezentowane przez stronę ukraińską. Według danych rządu Ukrainy, doszło już do co najmniej 19384 deportacji i przymusowych wysiedleń ukraińskich dzieci do Federacji Rosyjskiej lub na terytoria czasowo okupowane przez Rosję.

Co zawiera rezolucja rady Europy? Politycy wzywają Rosję do zaprzestań tych działań

Agencja Ukrinform zaznacza, że Zgromadzenie podkreśliło, że deportacje są zaplanowaną i systematyczną polityką państwową. Zażądano, przede wszystkim, wstrzymania toczących się "procedur adopcyjnych, zaprzestania nadawania obywatelstwa rosyjskiego oraz przywrócenia więzi dzieci z rodzicami lub opiekunami oraz ich repatriacji lub zwolnienia do bezpiecznego kraju trzeciego".

Nakaz aresztowania Władimira Putina. To on jest winny

Podczas dyskusji posłowie przypomnieli o nakazach aresztowania prezydenta Władimira Putina i rosyjskiej rzecznik praw dziecka Marii Lwowej-Bełowej, wydanych w ubiegłym miesiącu przez Międzynarodowy Trybunał Karny. Taką decyzję podjęto ze względu na ich odpowiedzialność za deportacje dzieci do Rosji.

Zdaniem członka ukraińskiej delegacji, deputowanego Ołeksija Honczarenko, najważniejszym elementem rezolucji jest zastosowanie terminu "ludobójstwo". Cytowany przez agencję Unian Honczarenko stwierdził, że w dokumencie tak wysokiej rangi zwrot ten pojawił się w odniesieniu do działań Rosji po raz pierwszy.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Polecjaka Google News - Portal i.pl

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 8

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zatyle 1944
O ludobójstwie to dużo mogą powiedzieć nie tylko Rosjanie ale też Ukraińcy.
E
Ehh
28 kwietnia, 6:48, Ehh:

Jak to jest ,że u bandziorkow za oceanem nawet według ichnisiejszych źródeł ginie 10 razy więcej DZIECI w wyniku użycia broni palnej niz w analogicznym okresie na Ukrainie podczas operacji wojskowej. Jak to jest, że podczas reaneksji Krymu zginelo mniej ludzi niż ginie w kazdy jeden weekend w Cikago.Niech to ktos sprobuje wyjasnic a przynajmniej niech sie sam zastanowi.

28 kwietnia, 7:19, gosc:

Doprawdy ?

Sam się zastanów nad swoim bełkotem ?

28 kwietnia, 7:34, Ehh:

Ale dalej nie wytlumaczyles,bo widocznie brak argumentow.

Może gdyby BANDYCI z za oceanu nie eksportowali swoich ,,wartości ",to by Dzieci przestały ginąć, co u tych BANDYTÓW za oceanem jest chlebem powszednim .

E
Ehh
28 kwietnia, 6:48, Ehh:

Jak to jest ,że u bandziorkow za oceanem nawet według ichnisiejszych źródeł ginie 10 razy więcej DZIECI w wyniku użycia broni palnej niz w analogicznym okresie na Ukrainie podczas operacji wojskowej. Jak to jest, że podczas reaneksji Krymu zginelo mniej ludzi niż ginie w kazdy jeden weekend w Cikago.Niech to ktos sprobuje wyjasnic a przynajmniej niech sie sam zastanowi.

28 kwietnia, 7:19, gosc:

Doprawdy ?

Sam się zastanów nad swoim bełkotem ?

Ale dalej nie wytlumaczyles,bo widocznie brak argumentow.

g
gosc
28 kwietnia, 6:48, Ehh:

Jak to jest ,że u bandziorkow za oceanem nawet według ichnisiejszych źródeł ginie 10 razy więcej DZIECI w wyniku użycia broni palnej niz w analogicznym okresie na Ukrainie podczas operacji wojskowej. Jak to jest, że podczas reaneksji Krymu zginelo mniej ludzi niż ginie w kazdy jeden weekend w Cikago.Niech to ktos sprobuje wyjasnic a przynajmniej niech sie sam zastanowi.

Doprawdy ?

Sam się zastanów nad swoim bełkotem ?

E
Ehh
Jak to jest ,że u bandziorkow za oceanem nawet według ichnisiejszych źródeł ginie 10 razy więcej DZIECI w wyniku użycia broni palnej niz w analogicznym okresie na Ukrainie podczas operacji wojskowej. Jak to jest, że podczas reaneksji Krymu zginelo mniej ludzi niż ginie w kazdy jeden weekend w Cikago.Niech to ktos sprobuje wyjasnic a przynajmniej niech sie sam zastanowi.
g
gosc
28 kwietnia, 6:18, ab:

Na początku wojny zachodnie media opowiadały historię za historią, twierdząc, że rosyjscy poborowi woleliby raczej uciec z kraju niż walczyć na Ukrainie. Teraz ukraińscy poborowi ukrywają się przed poborem, wiedząc, że wojna stała się maszynką do mielenia mięsa.

Pukają do drzwi wejściowych cywilów i przypadkowo zatrzymują ich na rogach ulic, rozdając projekty dokumentów, które mogą wywrócić życie do góry nogami.

Ukraina potrzebuje więcej żołnierzy — i to szybko. Kijów przygotowuje się do nieuchronnego ataku na rosyjskie siły okupacyjne i chociaż Ukraina nie ujawnia liczby ofiar, dowódcy w terenie opisali duże straty. W skarbcu ujawnionych tajnych akt rząd USA oszacował niedawno, że od początku inwazji zginęło lub zostało rannych od 124 000 do 131 000 ukraińskich żołnierzy – ponad pięć razy więcej niż publicznie ujawnił Kijów.

KŁAMIESZ !!

a
ab
Na początku wojny zachodnie media opowiadały historię za historią, twierdząc, że rosyjscy poborowi woleliby raczej uciec z kraju niż walczyć na Ukrainie. Teraz ukraińscy poborowi ukrywają się przed poborem, wiedząc, że wojna stała się maszynką do mielenia mięsa.

Pukają do drzwi wejściowych cywilów i przypadkowo zatrzymują ich na rogach ulic, rozdając projekty dokumentów, które mogą wywrócić życie do góry nogami.

Ukraina potrzebuje więcej żołnierzy — i to szybko. Kijów przygotowuje się do nieuchronnego ataku na rosyjskie siły okupacyjne i chociaż Ukraina nie ujawnia liczby ofiar, dowódcy w terenie opisali duże straty. W skarbcu ujawnionych tajnych akt rząd USA oszacował niedawno, że od początku inwazji zginęło lub zostało rannych od 124 000 do 131 000 ukraińskich żołnierzy – ponad pięć razy więcej niż publicznie ujawnił Kijów.
T
TAKO PROWDA
Jak na razie to jest tylko gadanina bez sensu. Wszyscy tylko mówią, że Rosja musi zostać ukarana, ale jak do tej pory to nikt nie jest w stanie nic zrobić. A Rosja dalej robi co chce.
Wróć na i.pl Portal i.pl