Radosław Majecki zatrzymał wielkie PSG. Czyste konto polskiego bramkarza w starciu z Kylianem Mbappe

Radosław Majecki w barwach Legii Warszawa zapowiadał się na świetnego bramkarza. Polak radził sobie tak dobrze w Ekstraklasie, że przykuł uwagę zagranicznych klubów. Po zdolnego golkipera zgłosiło się AS Monaco, które zaoferowało 7 mln euro. Majecki nie przeszedł od razu do francuskiego klubu, gdyż "Wojskowi" skorzystali z wypożyczenia powrotnego.

Kiedy Polak na stałe dołączył do Monaco, wiele nie pograł. Przez dwa lata Majecki był rezerwowym, który praktycznie nie dostawał szans. Czerwono-Biali nie chcieli marnować potencjału swojego młodego gracza, dlatego wysłali go na kolejne wypożyczenie. Tym razem do Cercle Brügge (Belgia), gdzie zagrał 34 mecze.

Teraz Majecki znowu jest zawodnikiem Monaco i walczy o pierwszy skład. 24-latek wystąpił ostatnio w ligowym meczu z RC Lens. Wcześniej występował głównie w Pucharze Francji, dlatego poprzednia kolejka była pewnego rodzaju przełamaniem. Trener Adi Hütter postanowił zaufać Polakowi w piątkowym starciu z... Paris Saint-Germain, czyli liderem Ligue 1.

Radosław Majecki poradził sobie całkiem nieźle. Najważniejsze jest to, że Polak zachował czyste konto. 24-latek musiał radzić sobie z takimi zawodnikami rywala jak Mbappe, Ramos, Asensio czy Hakimi. Majecki miał sporo pracy, gdyż ligowy lider oddał siedem celnych strzałów. Wskaźnik oczekiwanych goli (xG) PSG zatrzymał się na wartości 1,60.

Radosław Majecki w meczu z PSG:

• Minuty: 90
• Obrony: 7
• Celne podania: 9/21
• Kontakty: 33
• Wyrzuty: 3

Więcej o POLAKACH ZA GRANICĄ