Spis treści
Rafał Artur Pawlak poszukiwany przez niemiecką policję
W środę, 25 września, doszło do śmiertelnego pobicia w Niemczech. W Starym Ogrodzie Botanicznym w Monachium w Bawarii wydarzyła się bójka, po której w szpitalu śmierć poniósł 57-latek. Niemiecka policja od razu zaczęła śledztwo w tej sprawie. Ustalono, że sprawcą jest 30-letni Polak - Rafał Artur Pawlak. Bawarskie służby opublikowały zdjęcia ukazujące wizerunek Polaka i podały jego pełne dane osobowe, by łatwiej było namierzyć poszukiwanego.
Polak śmiertelnie pobił 57-latka
57-latek, który został brutalnie pobity, w wyniku odniesionych obrażeń zmarł w szpitalu. Sekcja zwłok wykazała, że najpoważniejsze obrażenia były zadane kopnięciami. Kilka ciosów zostało wymierzonych w głowę ofiary. Na nagraniu ze zdarzenia widać, jak Polak wyprowadza kopnięcie "Kung-Fu" w kierunku swojej ofiary. Wcześniej, wraz z innym mężczyzną kopie go i uderza w plecy. Ciało 57-latka zostało znalezione przy Fontannie Neptuna.
Stary Ogród Botaniczny w Monachium uważany jest przez lokalną społeczność za siedlisko przestępczości w stolicy Bawarii. Park pozostaje również miejscem handlu narkotykami. Służby wyznaczyły nawet specjalną grupę zadaniową, która miała się zająć bezpieczeństwem w tym miejscu.
Poszukiwany Polak wrócił do kraju?
Od razu w nocy, po odkryciu ciała 57-latka, policja przeszukała trzy adresy w mieście, w których mógł przebywać Rafał Artur Pawlak. W jednym z nich znaleziono ubrania, które - zdaniem służb - oprawca miał na sobie w trakcie pobicia. Jak na razie policja nie ma więcej informacji o miejscu pobytu poszukiwanego Polaka. Nie wykluczono również, że mógł wrócić do Polski.
Poza Rafałem Arturem Pawlakiem, policję zainteresowało jeszcze dwóch mężczyzn, którzy zostali zatrzymani w środę. Jeden z nich został zatrzymany w charakterze świadka, a drugi to mężczyzna, który również uczestniczył w pobiciu. Obaj zostali już jednak zwolnieni.
Wobec poszukiwanego 30-latka toczy się śledztwo w związku z zarzutem zabójstwa.
Źródło: BR24