Rafał Gikiewicz po transferze do Ankaragucu: Było zainteresowanie z czterech klubów saudyjskich, ale brakowało konkretów

Piotr Rzepecki
Piotr Rzepecki
East News
Rafał Gikiewicz tego lata zmienił pracodawcę i jak wielu polskich piłkarzy przeniósł się do Turcji. Zakończył dziewięcioletnią przygodę w Niemczech, gdzie ostatnio grał dla Augsburga. Teraz bramkarz będzie bronił barw Ankaragucu, jednak na brak innych ofert nie narzekał. - Było zainteresowanie z czterech klubów - przyznał w rozmowie z WP Sportowe Fakty.

Rafał Gikiewicz: Myślałem, że zostanę w Niemczech jeszcze jakiś czas

Myślałem, że zostanę tam jeszcze dłużej, ale pewien etap się w moim życiu skończył. Trzeba było podjąć decyzję, co robić dalej, bo mimo 35 lat czuję się w dobrej formie i nie zamierzam wieszać butów na kołku. Dostałem dobrą propozycję z Ankaragucu, więc odchodzę z FC Augsburg i rozpoczynam całkiem nową przygodę w życiu

- powiedział Rafał Gikiewicz w rozmowie z WP Sportowe Fakty.

35-latek nie ukrywał, że Ankaragucu to nie był jedyny klub, który zabiegał o jego podpis. Doświadczony bramkarz mógł wzorem wielu gwiazd trafić do Arabii Saudyjskiej. Zagraniczne media podawały, że "Gikim" zainteresowany był m.in. Al-Nassr, a więc klub, w którym od pół roku gra Cristiano Ronaldo.

Miałem kilka propozycji z różnych krajów, ale nie w każdym miejscu jest szkoła niemiecka czy amerykańska, do której możemy posłać synów. W Ankarze takie szkoły są.

Było zainteresowanie nawet z czterech klubów saudyjskich, ale brakowało konkretów. Toczyły się rozmowy, było sondowanie, ale ciągle nie miałem konkretnej propozycji umowy na mailu. Trzeba było jeszcze czekać, a ja już czekać nie mogłem, bo oferta z Ankaragucu była ważna tylko do minionej niedzieli. W Arabii Saudyjskiej mają swoje procedury, między innymi zatwierdzanie transferów przez państwo i wszystko to trochę trwa. A wiadomo, że ja nie jestem gwiazdą jak Cristiano Ronaldo, którą kupuje się w pierwszej kolejności.

Gikiewicz przyznał, że w Turcji powinien się odnaleźć. Pochwalił tamtejsze zwyczaje oraz duże zainteresowanie kibiców piłką. Jego klub przed rokiem zajął 11. miejsce, ale z pewnością w tym sezonie będzie chciał ten wynik poprawić.

Pierwszy mecz ligowy Ankaragucu rozegra z Kasimpasą 13 sierpnia.

POLACY ZA GRANICĄ w GOL24

Kto wydał najwięcej, a kto zarobił na transferach podczas letniego okienka w PKO Ekstraklasie? Poznajcie zbiorczy ranking dziesięciu najwyższych transakcji, w tym jednej nadchodzącej, dzięki której na podium wskoczyła Legia Warszawa.

Największe transfery w Ekstraklasie. Ranking TOP 10 letniego...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rafał Gikiewicz po transferze do Ankaragucu: Było zainteresowanie z czterech klubów saudyjskich, ale brakowało konkretów - Gol24

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl