Rafał Gikiewicz to postać niezwykle barwna w polskiej piłce. Jego obecność w kadrze jest zawsze tematem do dyskusji. Fani doceniają jego umiejętności, zdolność utrzymywania się na wysokim poziomie przez lata i charakter pasujący do indywidualnej specyfiki gry bramkarza. Przeciwnicy zwracają uwagę na jego zdolność do plotkarstwa, zaawansowanego wieku i kłopocie bogactwa w polskiej bramce. Jakie zdanie na temat Gikiewicza ma selekcjoner?
- Przesuwaliśmy niektóre obserwacje z uwagi na zmianę klubów przez piłkarzy lub ich urazy. Staramy się, żeby za każdym razem danego zawodnika oglądał w akcji ktoś inny ze sztabu, żeby było jak najwięcej różnorodnych spostrzeżeń. Stąd też na przykład Hubert Małowiejski był ostatnio w Niemczech, na meczach Wolfsburga i Augsburga, gdzie interesują nas Robert Gumny i Rafał Gikiewicz - mówił Czesław Michniewicz.
Okazuje się, że na korzyść doświadczonego bramkarza działa kontuzja innego. - Rafał jest w szerokiej kadrze i na niego też patrzymy. Wojtek Szczęsny ma teraz kontuzję, szukamy więc głębi składu, chcemy każdego, kto gra na wyższym poziomie mieć pod obserwacją - stwierdził selekcjoner.
PRZECZYTAJ CAŁĄ ROZMOWĘ Z SELEKCJONEREM:
Akcje Rafała Gikiewicza stoją wyżej choćby od bramkarza, który postanowił już zakończyć swój udział w reprezentacji Polski. Mowa o Łukaszu Fabiańskim. - Fabian zakończył już karierę reprezentacyjną i raczej zdania nie zmieni. Rozmawiałem rok temu z Łukaszem Piszczkiem, chciałem go ściągnąć do Legii, ale stanowczo odmówił, a Fabian to taki sam typ jak Piszczu. Jak sobie już coś zaplanował, to działa zgodnie z planem - zakończył opiekun Biało-Czerwonych.
Reprezentacja Polski we wrześniu będzie kontynuowała zmagania w Lidze Narodów. Spotkanie z Holandią zaplanowano na 22 września, a trzy dni później zmierzymy się z Walią. To ostatnie zmagania przed oficjalnymi przygotowaniami do mundialu.
REPREZENTACJA w GOL24
Są już w mistrzowskiej formie? Polacy, którzy błyszczą od po...
