Rafał Musioł: Życzenia dla osobistego hejtera

Pozwolicie Państwo, że przy okazji Świąt pójdę w prywatę? Korzystając z okazji chciałbym mianowicie złożyć życzenia swoim prywatnym hejterom, tak pracowicie okraszającym komentarzami artykuły na łamach i w portalu DZ.

Panom (i paniom?) ukrywającym się pod imponującą liczbą pseudonimów narodowo-patriotyczno-katolickich chciałbym mianowicie życzyć przede wszystkim odwagi. Zwłaszcza tej cywilnej, potrzebnej, by swoje opinie wyrażać pod imieniem i nazwiskiem, by firmować je własną twarzą, i by w ten sposób potwierdzać, ze sami się swoich poglądów nie wstydzimy ani przed światem, ani przed samym sobą.Chciałbym też życzyć uśmiechu. Nie takiego, który jest wynikiem satysfakcji z przysporzenia pracy informatykom usuwających wulgarne komentarze (nie ze względu na samopoczucie autora artykułu, a na komfort innych odbiorców, w tym dzieciaków w te zakamarki zaglądających) oraz zmuszonych do namierzania waszego komputera-nadawcy. Tylko takiego normalnego, szczerego, dla siebie i innych, dzięki któremu te mroczne czasy zyskują nieco światła.

Na koniec winszuję państwu spokoju i wynikającej z niego refleksji. Może patrząc na choinkę i zgromadzonych przy niej najbliższych, dojdziecie do wniosku, że po prostu szkoda zdrowia na te wszystkie złe emocje? A jeśli nie? No cóż, będzie jak było, a gdy spojrzycie w lustra nadal będziecie widzieć w nich tylko hejterów. Naprawdę warto?

I to by było na tyle wspomnianej prywaty.

Dla Was i dla Wszystkich Czytelników DZ - Wesołych Świąt!