Rafał Trzaskowski przesłuchany w siedzibie Prokuratury Regionalnej w Szczecinie. Chodzi o sprawę prokurator Ewy Wrzosek

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
Prezydent Warszawy został dzisiaj przesłuchany w Szczecinie w śledztwie dotyczącym przekazywania poufnych informacji. W tle kampania wyborcza sprzed dwóch lat, tragiczne wypadki i sms-y.

Rafał Trzaskowski ma w tej sprawie status świadka. Podejrzanym jest jego podwładny, Michał Domaradzki, dyrektor biura bezpieczeństwa warszawskiego magistratu, były szef stołecznej policji. Według Prokuratury Regionalnej w Szczecinie urzędnik miał otrzymywać informacje o wypadku komunikacyjnym w stolicy od prokurator Ewy Wrzosek. Ta z kolei miała je otrzymać od innej prokurator. Z kontekstu wymiany sms-sów, jakie ujawniała prokuratura wynika, że Domaradzki przekazywał informacje ze śledztwa prezydentowi Warszawy.

W poniedziałek Trzaskowski składał zeznania przez półtorej godziny w siedzibie prokuratury regionalnej przy ulicy Mickiewicza w Szczecinie. Ich treść jest objęta tajemnicą śledztwa. Prezydent Warszawy przyznał, że przesłuchanie przebiegło profesjonalnie, ale podtrzymał swoją opinię, że sprawa ma charakter polityczny.

- Dziwi mnie to, że sprawy z kampanii wyborczej sprzed dwóch lat znajdują swój finał w prokuraturze. Według mnie minister Ziobro chwyta się jak tonący brzytwy, wszczynając takie postępowanie. Nie są wszczynane natomiast sprawy, którymi prokuratura powinna się zając, przeróżnych przekrętów obecnej władzy - mówił po przesłuchaniu.

- Jestem zdziwiony, skąd treść moich sms-ów wymienianych z dyrektorem odpowiedzialnym za bezpieczeństwo, znalazła się w rękach prokuratury i dlaczego ona jest ujawniana. W przestrzeni medialnej pojawiało się mnóstwo domniemań i pytań dotyczących nieuzasadnionej inwigilacji polityków i takie pytania w tym kontekście muszą paść. Nie formułuję żadnych zarzutów, ale stawiam pytania - dodawał.

Ustalenia prokuratury

Prokuratura zaprzecza, że sprawa ma charakter polityczny, a na dowód ujawniła sporo informacji ze śledztwa, które mają potwierdzać, że doszło do przestępstwa przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych.

- Tłem zarzutu, który prokuratura zamierza przedstawić Ewie W. była kampania prezydencka oraz dwa wypadki komunikacyjne warszawskich autobusów, które stały się przedmiotem debaty publicznej latem 2020 roku - wyjaśnia Marcin Lorenc z Prokuratury Regionalnej w Szczecinie.

W pierwszym wypadku autobusu, który miał miejsce nieopodal mostu im. Grota-Roweckiego w Warszawie pod koniec czerwca 2020 r., zginęła jedna osoba. Kierowca autobusu został oskarżony o prowadzenie pojazdu po zażyciu narkotyków. Część opinii publicznej za brak skutecznego nadzoru nad realizacją przewozów obwiniało prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, równocześnie kandydata na urząd prezydenta RP. Drugi wypadek zaistniał 7 lipca 2020 r. przy ul. Klaudyny.

- Kwestia ewentualnego pozostawania przez kierowcę pod wpływem substancji odurzających stała się przedmiotem zainteresowania opinii publicznej - wyjaśnia prokuratura.

Z treści ujawnionych sms-ów wynika, że Michał Domaradzki prosił prokurator Ewę Wrzosek o informacje dotyczące wyników badań krwi i moczu na obecność narkotyków u podejrzanego kierowcy.

- Ewa muszę wiedzieć o krwi pierwszy. Znaczy po Tobie - miał pisać do prok. Wrzosek, dyr. Domaradzki.

Według śledczych prok. Wrzosek poprosiła o informację znajomą, czyli prok. Małgorzatę M., ówczesną zastępcę Prokuratora Rejonowego Warszawa-Żoliborz.

- Małgoś zależy mi na informacjach o wynikach krwi. Top secret oczywiście. Da się - miała pisać prok. Wrzosek do prok. M.

- Uzyskiwane etapami informacje o wynikach śledztwa - przekazywała urzędnikowi magistratu pisząc m.in. „dawaj do RT zanim dotrze z innego źródła” - twierdzi prokuratura.

Skrót RT rozszyfrowała jako Rafał Trzaskowski, stąd decyzja o przesłuchaniu prezydenta Warszawy.

- Z zabezpieczonych w telefonie Michała D. zrzutów ekranu z treścią rozmów z Rafałem Trzaskowskim wynika wprost, że na bieżąco przekazywał mu informacje o ustaleniach prokuratorskiego postępowania i zamierzeniach prokuratury, podkreślając, że uzyskuje je jako pierwszy - wyjaśnia prokurator Lorenc.

- Jutro ok. 9.00 ma być wynik z krwi. Jak będzie dodatni idzie Prokuratura z kierowcą na areszt. Mocz czysty jak Pan wie. Decyzja prokuratora kierowca jednak został zatrzymany. Czekają na wynik krwi. Będę go miał pierwszy. Dam znać - tak miał brzmieć sms-y od Domaradzkiego do Trzaskowskiego.

Według prokuratury Michał D. gdy zorientował się, że do pomieszczeń urzędu weszli funkcjonariusze, próbował zniszczyć materiał dowodowy zapisany w telefonie, co uchwyciły kamery monitoringu ratusza.

- Pomimo próby zatarcia śladów w wyniku oględzin telefonu ujawniono informacje i dokumenty z prokuratorskich postępowań, w tym korespondencję wskazującą, że Ewa W. przekazywała Michałowi D. informacje z prowadzonych śledztw, w tym związane z kierunkiem ich prowadzenia oraz zgromadzonego w nich materiału dowodowego - dodaje prokuratura.

Zarówno Ewa Wrzosek, jak i Michał Domaradzki nie przyznają się do winy. Zgodzili się na ujawnienie ich nazwisk. Prokuratura chce postawić zarzuty obu paniom prokurator, dlatego wystąpiła do Sądu Najwyższego o uchylenie im immunitetu.

- Zgromadzony przez prokuraturę materiał dowodowy uzasadnia postawienie Ewie W. i Małgorzacie M. zarzutów popełnienia ww. przestępstw. Aby to było możliwe, konieczne jest wyrażenie zgody na pociągnięcie prokuratora do odpowiedzialności karnej przez Sąd Najwyższy. Stąd wnioski Prokuratury Regionalnej w Szczecinie do Sądu Najwyższego. Materiał dowodowy dający podstawę do zainicjowania postępowania skutkującego wnioskiem o uchylenie immunitetu Ewie W. uzyskano w ramach śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Regionalną w Szczecinie. Zarzuty w przedmiotowym śledztwie przedstawiono już 26 osobom. W śledztwie tym rozpoznawany był m.in. wątek, dotyczący korupcji, związanej z obietnicą zatrudnienia ustalonej osoby w Urzędzie Miasta Stołecznego Warszawy. W ramach tego wątku zabezpieczono telefon komórkowy użytkowany przez Dyrektora Biura Bezpieczeństwa i Zarządzenia Kryzysowego Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy - wyjaśnia prokurator Lorenc.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rafał Trzaskowski przesłuchany w siedzibie Prokuratury Regionalnej w Szczecinie. Chodzi o sprawę prokurator Ewy Wrzosek - Głos Szczeciński

Wróć na i.pl Portal i.pl