Spis treści

Rafał Ziemkiewicz w "iPolitycznie"
Rafał Ziemkiewicz był gościem Doroty Kani w "iPolitycznie". Publicysta opowiadał na temat bieżącej sytuacji w Polsce, a także odniósł się do swojego ostatniego ułaskawienia przez prezydenta RP.
- Ta propaganda, która usiłuje w tym pokazać, że jest to jakieś nadużycie, kolesiostwo, pomija jedną sprawę. To było skazanie karne z tzw. 212-tki (Art. 212 kk - przyp. red.), a przeciętny człowiek tego nie odróżnia. Być może chodziło o to, żebym nie mógł kandydować gdzieś. Mam już dwa takie skazania, jedno zostało ułaskawione, teraz trzecie jest w drodze. Z tego co wiem, to była taka fala zachęcania do działaczy KOD-u, pracowników mediów PO-wskich - piszcie prywatne akty oskarżenia z 212-tki. Zasypiemy pisowców wyrokami. Dlatego wystąpiłem o ułaskawienie, ponieważ gdyby to była procedura cywilna, to byłaby zupełnie inna sytuacja. Artykuł 212 jest czymś bardzo skandalicznym - wyznał Ziemkiewicz.
"Tusk jest patologiczną osobowością"
Dziennikarz odniósł się m.in. do sprawy Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, a także do zmian w Prokuraturze Krajowej. W związku z tym ocenił też działania Donalda Tuska jako premiera w kontekście wyboru składu swojego rządu.
- Tusk jest patologiczną osobowością, myślę po latach obserwacji, i trudno wytłumaczyć niektóre rzeczy logiką polityczną. Na przykład, jeśli się ma taki zasób jak Adam Bodnar. To jest prawnik, który do pewnego momentu był bardzo ceniony. On miał nawet po stronie prawicowej szacunek. Wszyscy wiedzieli, że to jest lewak, ale mimo to uznawali, że jest uczciwy (...) Jeśli potrzebujesz na ministra pałkarza, to weź (Sławomira) Nitrasa albo kogoś takiego. Po co wziąć Bodnara i zmuszać go, żeby się zeszmacił do tego stopnia, że dostaje bęcki od referendarzy w krajowym rejestrze sądowym - ocenił.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!