Repliki broni Air Soft Gun modne wśród dzieci. Eksperci ostrzegają - zabawka jest niebezpieczna!

szym
123RF
Wśród dzieci zapanowała w ostatnim czasie moda na repliki broni Air Soft Gun, które przypominają karabiny, pistolety, strzelby. - Dzieci biegają z taką bronią po podwórkach, a rodzice nie zdają sobie sprawy z niebezpieczeństwa - alarmuje nasza Czytelniczka.

Do złudzenia przypominają pistolety, strzelby czy karabinkami. Ich ceny wahają się od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych. W ostatnim czasie robią one furorę wśród młodych ludzi. Dzieci masowo „zbroją się” w repliki broni ASG (Air Soft Gun), na które - jak mówi ekspert - nie potrzeba pozwolenia.

Czytaj Podwórkowe zabawy z karabinami [KOMENTARZ OD REDAKTORA]

- Młodzi ludzie, między innymi z Gdańska, biegają po osiedlach z karabinami typu ASG, zdarza się, że na metalowe, a nie plastikowe kulki - alarmuje nasza Czytelniczka.

Taki sprzęt można bez żadnych problemów zakupić w sieci. Ceny imitacji pistoletów, rosyjskich czy amerykańskich karabinków szturmowych lub karabinów wyborowych wahają się od kilkuset złotych do nawet kilku tysięcy złotych.

Eksperci ostrzegają, że taka „parabroń” może być niebezpieczna.

Czytaj: Strzelnica na celowniku mieszkańców Wrzeszcza

- Nie tylko metalowe, ale i plastikowe kulki mogą wyrządzić realną szkodę, gdy ktoś zostanie postrzelony w skroń lub oko. Dlatego powinno się używać ASG odpowiedzialnie, to znaczy w ochronnych goglach i na przykład na strzelnicy - mówi Jarosław Jędrzejczyk, były policjant, pasjonat militariów i specjalista od bezpieczeństwa wewnętrznego Wyższej Szkoły Administracji i Biznesu im. Eugeniusza Kwiatkowskiego w Gdyni.

Niestety, jednak dorośli kupujący ASG swoim pociechom często nie zdają sobie z tego sprawy. Nierzadko wychodzą z założenia, że... jest to zwykła zabawka.

- Tę natomiast można zmodyfikować tak, że wzrośnie jej siła rażenia. Powierzanie takiej „parabroni” dziecku i zostawianie tego bez nadzoru to skrajna nieodpowiedzialność - podkreśla nasz rozmówca.

Air Soft Gun - czy to repliki karabinów, czy zwykłych pistoletów - działają podobnie jak wiatrówki. Pociski z lufy wyrzucane są za sprawą gazu lub sprężonego powietrza.

Zobacz: Do końca 2018 powstanie Obrona Terytorialna. Jak będzie działała nowa formacja?

- W myśl ustawy o broni i amunicji, repliki ASG nie są bronią w pełnym tego słowa znaczeniu, nie jest więc potrzebne na nie zezwolenie, nie trzeba też tej „parabroni” rejestrować. Kryterium jest siła wyrzutu pocisku z lufy, który w przypadku ASG nie przekracza 17 dżuli - tłumaczy Jarosław Jędrzejczyk. Ekspert ostrzega przy tym: - Jednak w rękach dziecka, niedoświadczonej osoby, która nie ma odpowiedniego zabezpieczenia, a zwłaszcza maski na twarzy, ASG może być śmiertelnie groźne.

Pociski „wyrzucane” z replik to z reguły plastikowe kulki, choć zdarzają się przypadki wykorzystania tych wykonanych z metalu. - Strzał z odległości jest bolesny, strzał z bliska, zwłaszcza w twarz, może poważnie okaleczyć trafioną osobę. I nie mówię tu tylko o sytuacji, w której ktoś zostanie postrzelony w oko - stwierdza Jarosław Jędrzejczyk.

Zdaniem specjalisty, rodzice, którzy ulegają dzieciom czy modzie i kupują ASG pociechom, narażają zarówno je, jak i otoczenie, na szczególne niebezpieczeństwo.

Tymczasem niewykluczone, że nieprofesjonalne wykorzystanie Air Soft Gunów (czyli np. poza strzelnicą) może pociągnąć za sobą... konsekwencje prawne.

Więcej na ten temat czytaj w najnowszym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" (13.10.2016r.)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Repliki broni Air Soft Gun modne wśród dzieci. Eksperci ostrzegają - zabawka jest niebezpieczna! - Dziennik Bałtycki

Komentarze 25

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Boże nie nasza wina że to fajne a wy nas bierzecie za pół mózgów zabijających się tym?

G
Gość
JEBANE DINOZAURY TO ŻE MAMY LEPIEJ TO NIE ZNACZY ŻE MUSICIE NAM TO ZABRAĆ WY TEŻ GRALIŚCIE W WOJNE I JAKOŚ NIKT KOGO ZNAM NIE ZABIJA NA ZAMÓWIENIE
W
WREDTY
cze psy YEBANE z dziewulozą - zabronic tez LUNET!! bo to broń!!!

--staś tarkowsk i na 14-ste urodziny dostal SZTUCER!!! jak PISAŁ KLASYK-- dotarlo do psiarni idziewulozy z a ZABORÓW POLAK MÓGL MIEC bron palna --a w wolunym POLIN polaczek!!!!! NIE może se kupic kuszy czy hukowego ROZSMIESZACZA !!!
.
Ten artykuł odstrasza rodziców /opiekunów młodzieży w wieku 13/16 od ASG. Według mnie ASG jest o wiele lepsze od niszczenia sobie oczu siedząc przed komputerem. Jeśli chodzi o te "metalowe kulki i strzelanie się na osiedlach bez ochrony oczu". Jest to żenujące zachowanie mediów. Po 1 strzelam się już 2 lata i nigdy nikt nie miał metalowych kulek. Po 2 "osiedla", nie ma możliwości, aby strzelanki ASG odbywały się na osiedlach. Do ASG wykorzystuje się opuszczone miejsca, lasy gdzie nie ma ludzi. Gdy cywil pojawi się na strzelance, odrazu wszyscy krzyczą "cywil!! STOP GRA". Po 3 "bieganie bez ochrony oczu". Jeśli na strzelankę przyjdzie osoba bez specjalnych gogli/okularków ochronnych do ASG, to ta osoba nie ma wstępu na strzelankę ze względu na brak bezpieczeństwa. Po 4 wiek airsoftowca. Ograniczenia wiekowe ustala sam organizator strzelanki, zazwyczaj jest to 16 , lecz jest również dużo środowisk gdzie wiek jest 13/14 . Ucieszyło by mnie to, gdyby ten artykuł zostałby usunięty ponieważ zawiera on same kłamstwa na temat ASG. Pozdrawiam
M
Mateusz
Nie rozumiem tego jak można pisać takie bzdury, już media wyrobiły ludziom zdanie o grach przez co rodzice myślą że jeżeli dziecko będzie grać w FPS to stanie się mordercą w przyszłości.
O
O.
On ma rację a Ty jak gówno wiesz to się nie udzielaj ;)
H
Hubert
Jeszcze zaraz naczytają się tego jakieś babcie, albo mniej kumaci rodzice i społeczeństwo wyrobi sobie o ASG zdanie jak o grach, które przecież są symulatorami mordowania, a młodzi marnują sobie przed nimi życie. (sarkazm)
h
historyk
Asg na strzelnicy!? Ludzie to jest zaprojektowane do strzelania do ludzi. w japoni po ww2 amerykanie zabronili Japończykom produkcji jakiejkolwiek broni, musieli robić wiatrówki o obniżonej mocy. Odkryto wtedy że nie robi to krzywdy innym ludziom, więc zaczęto strzelać nie tylko do tarczy ale i do innych. Poza tym metalowe kulki... bo metal to od razu niebezpieczne. lecą na mniejsze odległość, a jak dziecko taką kulkę zje to ją widać na rentgenie, więc są bezpieczniejsze. Typowe niezapoznanie się z tematem przez redaktora. Nie lepiej napisać że trzeba dzieciom zezwalać strzelec się w okularach.
h
historyk
Asg na strzelnicy!? Ludzie to jest zaprojektowane do strzelania do ludzi. w japoni po ww2 amerykanie zabronili Japończykom produkcji jakiejkolwiek broni, musieli robić wiatrówki o obniżonej mocy. Odkryto wtedy że nie robi to krzywdy innym ludziom, więc zaczęto strzelać nie tylko do tarczy ale i do innych. Poza tym metalowe kulki... bo metal to od razu niebezpieczne. lecą na mniejsze odległość, a jak dziecko taką kulkę zje to ją widać na rentgenie, więc są bezpieczniejsze. Typowe niezapoznanie się z tematem przez redaktora. Nie lepiej napisać że trzeba dzieciom zezwalać strzelec się w okularach.
M
Maks
To jest właśnie przykład reportera który nie wie o czym pisze..żałosne
G
Gość
Jeżeli dobrze zrozumiałem, autor pisze, że do replik ASG ładują ludzie metalowe kulki. Biegam z karabinem ASG od 4 lat, nigdy mi się nie zdarzyło aby ktoś zrobił coś tak głupiego. Takie repliki replik ASG dostępne na odpustach mają prędkość wylotową ok.10 metrów na sekundę. Raz dostałem czymś takim w oko. Wymagało interwencji lekarza, ale wciąż żyję. Repliki które mogą okaleczyć są zbyt drogie, by rodzic kupił je dziecku bez dowiedzenia się czegoś więcej.
R
Rumcajs
Debilu - frustracie , stare porzekadło mówi czym skorupka za młodu nasiąka , tym na starości trąci. Ale do czubka z IQ poniżej 65 to nie trafia , dlatego napisałeś to co napisałeć - dupku.
M
Mateusz
Repliki asg, Sama nazwa mowi ze ta sa repliki a nie prawdziwe bronie. Okulary ochronne to podstawa, bez nich nawet zwyklymi pistoletami za 10 zl nie powinno sie w siebie strzelac.... Moze jeszcze niech dadza ograniczenia fps...................
M
Marek Piszczatowski
Do autora tego czegoś, co on nazywa artykułem. To, co zostało tu wyskrobane jest nie tylko stekiem bzdur, ale również może być szkodliwe dla graczy ASG i mieć wpływ na chore restrykcje, takie jak w UK np. Ja wiem, że wy dziennikarzyny chcecie robić sobie większą poczytność, ale nie przeginajcie pały. Policjant, który zaleca używania replik ASG na strzelnicy jest chyba niespełna rozumu człowiekiem. Od kiedy zabawki powinny być na strzelnicach używane? Policja z dętki zrobi groźną broń, ale to głównie przez takie paszkwile pisane przez niedokształconych dziennikarzy. Naprawdę ten artykuł, to dla mnie nie tylko stek bzdur, ale coś, co zakrawa już o upośledzenie umysłowe. Jak można takie coś w ogóle wypuścić do maszyn drukarskich, czy w sieć?
z
zeb
Przeszkolić małolatów - zajęcia z PO (czytaj przysposobienie obronne) powinno wrócić do szkoły.
Za małolata "bawiłem" się procami, łukami, kuszami - sprzęt własnej roboty i nikt nie został nawet zraniony.
To już groźniejsza jest popularna wiatrówka.
Uczyć - nie zabraniać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wróć na i.pl Portal i.pl