Polski mecz w lidze holenderskiej. Gol i asysta
To spotkanie miało mnóstwo polskich akcentów. Po stronie gospodarzy wystąpił bowiem obrońca Paweł Bochniewicz. Pierwszą bramkę zdobył Holender Pelle van Amersfoort występujący do niedawna w Cracovii. W drugiej połowie na murawie zameldował się natomiast Chorwat Tibor Halilović kojarzony z gry w Wiśle Kraków.
Mecz należał jednak do Vitesse i naszych rodaków. Jako pierwszy błysnął Bartosz Białek. W 32 minucie napastnik doprowadził do wyrównania. Zadecydowało o tym dobre ustawienie w polu bramkowym, gdzie wystarczyło dołożyć prawą nogę. To trzecie trafienie Białka w sezonie. 21-latek opuścił murawę w 74 minucie, kiedy wynik meczu był już ustalony.
Tuż przed przerwą wykazał się za to Kacper Kozłowski. Polak świetnie "zatańczył" z piłką w szesnastce. Wpadł z nią z lewej flanki, ośmieszając dryblingiem jednego z przeciwników. Po precyzyjnym dograniu Vitesse prowadzenie dał Gabriel Vidović. Jeszcze przed Białkiem, w 66 minucie Kozłowski zszedł z boiska. To jego debiutancka asysta w Eredivisie.
Dzięki wygranej Vitesse umocniło się na czternastym miejscu. Obaj Polacy przebywają w nim na zasadzie wypożyczenia obowiązującego do końca sezonu: Białek przyszedł z Wolfsburga, Kozłowski z Brighton.
sc Heerenveen - Vitesse 1:3 (1:2)
Bramki: Pelle van Amersfoort 21 - Bartosz Białek 32, Gabriel Vidović 45, Million Manhoef 47
Żółta kartka: Tibor Halilović (Heerenveen).
POLACY ZA GRANICĄ w GOL24
Więcej o POLAKACH ZA GRANICĄ
Najdrożej sprzedani z Ekstraklasy w styczniu 2023. Stal Miel...
