Reprezentacja Polski. Wróci Karol Linetty?
W piątek (1 marca) Michał Probierz chce ogłosić szeroką kadrę na baraże o Euro 2024. Karol Linetty ma duże szanse, by pojawić się w drużynie pierwszy raz od września. Selekcjoner szuka bowiem godnego kandydata na pozycję numer sześć lub osiem, a taką charakterystykę posiada 28-latek.
Dlatego w poniedziałek Sebastian Mila jako członek sztabu szkoleniowego wybrał się do Włoch, by obejrzeć Karola Linettego w akcji na tle odbudowanej Romy. Niestety, kandydat do kadry wszedł dopiero w 80 minucie. Do tego czasu pobyt umilała więc dyskusja ze Zbigniewem Bońkiem, który jest stałbym bywalcem na Stadio Olimpico.
- Karol Linetty niestety na ławce - anonsował jeszcze przed pierwszym gwizdkiem były prezes PZPN, najwyraźniej zasmucony tym faktem.
Jakub Kałuziński z piękną asystą w meczu Galatasaray - Antalyaspor
Linetty zagrał krótko, na dodatek głównie jako jeden z... trzech obrońców. Raz dobrze przerwał akcję Romy, gdy ta sunęła po czwartego gola. Parę razy przyspieszył też w środku. Po jego wejściu udało się tylko zminimalizować straty. Bohaterem widowiska został autor hat-tricka, Paulo Dybala.
Niewykluczone, że zamiast Linettego na kadrę przyleci Jakub Kałuziński z tureckiego Antalyasporu, który w poniedziałek w przegranym 1:2 meczu z Galatasaray zaliczył ładną asystę. To były podopieczny Probierza z młodzieżówki.
Gole Paulo Dybali w meczu Roma - Torino
REPREZENTACJA w GOL24
Raport z trybun. Kibice podczas 22. kolejki PKO Ekstraklasy....
