Resort zdrowia odpowiada na krytykę PO. Niedzielski: To rząd ZP zwiększył nakłady na służbę zdrowia

Dziś Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego, pod przewodnictwem premiera Marusza Morawieckiego, spotkał się na wideokonferencji z wojewodami, aby skoordynować działania dotyczące koronawirusa. - Dzisiaj od rana intensywnie pracujemy, ponieważ wyniki stanowią coraz większe wyzwanie dla infrastruktury systemu opieki medycznej – mówił na konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski. - Sytuacja wskazuje przede wszystkim, że będziemy mieli do czynienia z trzecią falą, która przewyższy drugą falę. Ona przewyższa drugą falę swoją dolegliwością mierzoną liczbą hospitalizacji, czyli zajętością liczby łóżek w systemie – dodał.

Szef resortu zdrowia przekazał, że na Rządowym Zespole Zarządzania Kryzysowego dokonano przeglądu sytuacji we wszystkich regionach. - Ta sytuacja zmienia się dosyć dynamicznie (…) Najtrudniejsza sytuacja jest w województwie śląskim. Tam mamy najtrudniejszą sytuację jeśli chodzi o infrastrukturę szpitalną. Przygotowaliśmy plan relokacji pacjentów ze Śląska – mówił.

Koalicja Obywatelska zaproponowała w sobotę plan reformy ochrony zdrowia zatytułowany „Uzdrowimy Polskę”. Zakłada on. m.in. masowe testy na koronawirusa, stworzenie sieci 100 bezlimitowych szpitali oraz pozyskania środków z UE na walkę z pandemią i cięcie „absurdalnych kosztów”.

Jednocześnie posłowie opozycji bardzo krytycznie odnieśli się do działań Ministerstwa Zdrowia.

Minister Niedzielski odniósł się do zarzutów KO, dotyczących m.in. zbyt małej liczby testów na Covid-19. - W tej chwili nasza infrastruktura, która pozwala na testowanie pacjentów w kierunku Covid-u pozwala na wykonywanie powyżej 160 tys. testów – tłumaczył Niedzielski. - Przeprowadzanie badań nie stanowi żadnej bariery. Każdy obywatel może wykonać badanie. Stawianie sprawy w ten sposób, że jest jakieś ograniczenie w tym zakresie jest manipulacją – stwierdził.

W ostatnim czasie padły również zarzuty, że rząd organizując przed świętami Bożego Narodzenia powrót samolotami z Wielkiej Brytanii do kraju, przez brak testowania przyjezdnych przyczynił się do rozprzestrzenienia w Polsce brytyjskiej odmiany koronawirusa.

- Widzieliśmy jak systematycznie rośnie udział wariantu brytyjskiego w Polsce. On w tej chwili dominuje i trzeba go uznać za główną przyczynę dynamicznego rozwoju pandemii – przyznał minister.

Dodał jednak, że wszyscy, którzy przyjeżdżali z Wielkiej Brytanii przed świętami mieli możliwość zgłosić się do sanepidu i wykonać badania. - Jeżeli popatrzymy na wszystkie kraje dookoła, to wszędzie tam wzrost udziału mutacji brytyjskiej jest odnotowywany – mówił.

Minister powiedział, że od stycznia tego roku należymy do tej grupy państw, która samodzielnie bada z jakim wirusem mamy do czynienia. - Nasze decyzje są zgodnie z decyzjami WHO. 20 grudnia WHO wezwało kraje UE do zaostrzenia kontroli z powodu pojawienia się w Wielkiej Brytanii nowego wariantu COVID19. 22 grudnia zostały zawieszone loty z Wielkiej Brytanii do Polski – tłumaczył.

Posłowie KO zarzucili obecnemu rządowi, że ten nie przeznacza na walkę z pandemią wystarczających środków. - To rząd Zjednoczonej Prawicy wprowadził rozwiązania, które gwarantują wzrost nakładów na ochronę zdrowia – mówił Niedzielski. - W tej chwili nakłady są powyżej 5,5 proc. PKB, a w roku 2014 wynosiły 4,5 proc. PKB. Ten jeden procent, który przyrósł, to jest realne działanie – dodał.

Szef resortu zdrowia stwierdził, że w przeciwieństwie do poprzedników, obecny rząd zdaje sobie sprawę, że „wąskim gardłem są kadry lekarzy, pielęgniarek i innych zawodów w systemie opieki medycznej”. - Rozpoczęliśmy proces porządkowania systemu wynagrodzeń, by zapewnić ich wzrosty – mówił. - Liczba miejsc na studiach medycznych została zwiększona o blisko 30 proc. To jest nasza realna odpowiedz i realne działanie – dodał.

Opozycja zarzucała również, że osoby, które przeszyły już covid-19 często zostawione są samym sobie, co może mieć tragiczne skutki.

Minister zdrowia oświadczył, że w przyszłym tygodniu przedstawi projekt rozszerzenia rehabilitacji postcovidowej.

Minister przypominał, że opozycja była nastawiona krytycznie do kwestii szpitali tymczasowych. - Szpitale tymczasowe pozwalają nam realnie walczyć z pandemią Cocid-19. Mamy coraz więcej zachorowań i hospitalizacji. Otwieramy kolejne szpitale, a tym samym mamy więcej łóżek i respiratorów do ratowania Polaków – mówił.

Adam Niedzielski pytany był również o możliwości wprowadzenia dodatkowych obostrzeń, m.in. godziny policyjnej. - Staramy się wyprzedzać pewne sytuacje, mamy nadzieję, że dynamika wyhamuje (...) Jeśli nie, to będziemy rozważali kolejne obostrzenia – mówił.