Chrobry dobrze wszedł w spotkanie i już w ciągu pierwszych 10 minut dwukrotnie zagroził bramce rywali. Jako pierwsi z trafienia cieszyli się jednak piłkarze Resovii. Głogowianie pogubili się w polu karnym, a Maciej Górski z kilku metrów wpakował piłkę do siatki. Na odpowiedź „Pomarańczowo-Czarnych” nie trzeba było długo czekać. Trzy minuty później dobrze ustawiony Patryk Mucha doskoczył do futbolówki odbitej na linii przez Pawła Łakotę. W Rzeszowie więcej goli już nie padło i obie drużyny musiały zadowolić się jednym punktem.
Po remisie z Resovią Chrobry zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli Fortuna 1 Ligi. Głogowianie do miejsca gwarantującego grę w barażach o awans do PKO BP Ekstraklasy tracą trzy punkty. – Summa summarum z punktu powinniśmy się cieszyć, choć chcemy wygrywać i być wyżej w tabeli. Nasza gra wygląda już trochę lepiej i mam nadzieję, że w kolejnym meczu z Arką Gdynia (w piątek w Głogowie - przyp. red.) wreszcie zapunktujemy za trzy – powiedział trener Chrobrego Marek Gołębiewski.
27. kolejka Fortuna 1 Ligi
Resovia – Chrobry Głogów 1:1 (1:1)
Bramki: Górski 20 - Mucha 23.
Żółte kartki: Hoogenhout 68, Komor 90+5.
Resovia: Łakota – Mikulec (88. Antonik), Wasiluk, Mróz, Górski (72. Vieira), Adamski, Komor, Seweryn, Eizenchart (72. Sylvestr), Lehaire (82. Kanach), Hoogenhout.
Chrobry: Węglarz – Kuzdra, Zarówny, Mandrysz, S.Górski, Mucha, Kolenc, Ozimek (79. Wolsztyński), Machaj (79. Bogusz), Jóźwiak (63. J.Górski), Steblecki (70. Wojtyra).
