Polacy obawiają się napływu migrantów w związku z przyjęciem paktu migracyjnego. Czy te obawy są słuszne? Jeśli tak, to co trzeba w tej kwestii zrobić w PE?
Po pierwsze – bezpieczna granica to taka, na której nikt nie ginie. Po drugie – jeszcze żaden mur nie zatrzymał migracji. Każdy ma prawo do godnego traktowania, zwłaszcza, gdy ucieka przed wojną, przemocą czy dyskryminacją w swoim rodzimym kraju. Państwa członkowskie UE systematycznie łamią prawo do ubiegania się o ochronę międzynarodową. Na Morzu Śródziemnym co roku giną tysiące ludzi. Wciąż trwa również kryzys humanitarny na granicy polsko-białoruskiej. Nowoprzyjęty pakt migracyjny nie jest idealny i wymaga wielu zmian, ale jest pierwszym krokiem w tworzeniu bezpiecznej Europy, w której skutecznie broni się naszych granic, przy jednoczesnym poszanowaniu praw człowieka. Dzięki wielkiemu sercu Polek i Polaków, którzy przyjmowali uchodźców z Ukrainy pod swoje dachy, Polska i tak zostanie zwolniona z kar za nieprzyjmowanie uchodźców. Przyjęliśmy ich już wystarczająco dużo w ostatnim czasie. Wierzę, że trzeba przekształcić Frontex w jednostkę, której misją nie będzie jedynie ochrona zewnętrznych granic UE, ale także niesienie pomocy, ratowanie ludzkiego życia na granicach Europy oraz umożliwienie rozpoczęcia legalnej procedury azylowej w bezpiecznym miejscu.
CPK – tak, czy nie i dlaczego. Jeśli tak – to kiedy?
Zdecydowanie tak. Wszystkie ekspertyzy, które powstawały od lat – za czasów rządów SLD, PO i PSL oraz PiS – wskazywały jednoznacznie, że istnieje potrzeba zbudowania lotniska w centralnej części Polski na Mazowszu i że obecne połączenia kolejowe nie są w stanie zaspokoić potrzeb
transportowych mieszkańców wielu regionów Polski. CPK to rozbudowa systemu połączeń kolejowych. To także walka z wykluczeniem komunikacyjnym. To kierunek przyjazny klimatowi a zarazem nowoczesnej infrastrukturze. Jesteśmy za kontynuowaniem projektu, ale nie w sposób, w który robił to PiS – na szybko, na potrzeby kampanii wyborczych. Projekty infrastrukturalne tej skali to nie inwestycje na czteroletnią kadencję i muszą być tworzone ponad politycznie.
Polska powinna wprowadzić walutę euro? Jeśli tak, to kiedy?
Polska potrzebuje mapy drogowej przyjęcia euro. Ważnych decyzji nie podejmuje się pochopnie. Jestem za wypracowaniem ponad politycznymi podziałami mapy drogowej, która będzie nas przez tę drogę prowadzić. Przyjęcie euro dopiero po spełnieniu kryteriów konwergencji oraz w optymalnym momencie dla polskiej gospodarki i sytuacji gospodarstw domowych. Myślę, że może to nastąpić w ciągu najbliższych 10 lat. Polska może na przyjęciu euro tylko zyskać w dłuższej perspektywie.
Czy powinna zostać usunięta zasada weta w UE?
Potrzebujemy Unii Europejskiej, która potrafi reagować szybko na dzisiejszy, dynamicznie zmieniający się świat, a wszystkie decyzje podejmowane są w przejrzysty sposób. Zasada jednomyślności wykorzystywana jest przez kraje, takie jak Węgry, do blokowania procesu decyzyjnego i uzyskiwania daleko idących ugód za pomocą szantażu. Powinniśmy stopniowo odchodzić od zasady jednomyślności w Radzie UE na rzecz podwójnej kwalifikowanej większości (QMV). Jestem też za wypracowania nowej formuły QMV, która zmniejsza siłę wpływu największych państw UE –Niemiec i Francji.
Czy dopuszcza Pan możliwość wysyłania wojsk krajów europejskich na Ukrainę – w zależności od sytuacji na froncie?
Ukraina nie jest członkiem NATO. Otrzyma każdą potrzebna pomoc w sprzęcie. Wysyłanie naszych żołnierzy nie jest obecnie tematem dyskusji. Jest jedynie tematem rosyjskiej dezinformacji, co pokazał ostatni atak hakerski z fałszywą depeszą PAP. Zbliżający się szczyt NATO w lipcu nie przyniesie żadnych zmian w tym zakresie, dyskusje będą się toczyły wokół tego, jakich instrumentów finansowych użyć, by wspierać Ukrainę w okresie długoterminowym.
