Robert Lewandowski kontra Krzysztof Piątek. Jeden goni rekordy, drugi walczy o utrzymanie i miejsce w składzie

Tomasz Dębek
Tomasz Dębek
Robert Lewandowski,
Robert Lewandowski, AP/Associated Press/East News
W piątek polskich kibiców czeka starcie napastników reprezentacji Paulo Sousy, Roberta Lewandowskiego (Bayern Monachium) i Krzysztofa Piątka (Hertha Berlin).

Po zakończeniu reprezentacyjnej kariery przez Łukasza Piszczka (który w Borussii też gra już zresztą rzadko) polskim kibicom brakuje meczów Bundesligi z udziałem kadrowiczów po przeciwnych stronach barykady. Jeśli pominiemy Roberta Gumnego, który w drużynie narodowej zaliczył tylko debiut, jedynymi takimi spotkaniami są starcia Bayernu Monachium Roberta Lewandowskiego z Herthą Berlin Krzysztofa Piątka. Najbliższe obejrzymy już w piątek o godz. 20. (transmisja Eleven Sports 1).

ZOBACZ TEŻ:

Pierwotnie spotkanie miało się rozpocząć pół godziny później. Termin zmieniono jednak ze względów logistycznych. Bayern wkrótce po zakończeniu meczu, o 23.30, wyleci do Kataru na Klubowe Mistrzostwa Świata. Bawarczycy powalczą tam o zdobycie szóstego już trofeum w czasie ostatnich miesięcy (po Lidze Mistrzów, Bundeslidze, Pucharze i Superpucharze Niemiec oraz Superpucharze Europy). Pierwszy mecz czeka ich 8 lutego, ze zwycięzcą spotkania Al-Duhail SC (Katar) - Al-Ahly Kair (Egipt). W drugim półfinale Palmeiras Sao Paulo zagra z Tigres UANL (Meksyk) lub Ulsan Hyundai FC (Korea Południowa). Finał jest zaplanowany na 11 lutego.

Najpierw Bawarczycy muszą się jednak uporać z Herthą. Wbrew tabeli, w której mają oni siedem punktów przewagi nad drugim RB Lipsk, a berlińczycy są na ostatnim miejscu gwarantującym utrzymanie bez barażu, wcale nie musi być łatwo. Nowy trener Pal Dardai zna klub jak mało kto, spędził w Hercie kilkanaście lat jako zawodnik oraz dekadę jako szkoleniowiec, młodzieży i seniorów. W pierwszym meczu po powrocie (1:3 z Eintrachtem) postawił na Piątka, który odwdzięczył mu się golem. Czy polscy napastnicy odegrają główne role na boisku? Według dziennikarzy "Kickera" obaj wybiegną w podstawowych składach.

ZOBACZ TEŻ:

Lewandowski również będzie niesamowicie zmotywowany. Kapitan reprezentacji Polski nadal ma realne szanse pobicia rekordu Gerda Muellera z sezonu 1971/72. Do magicznej granicy 40 goli brakuje mu 16 trafień, pozostało mu na to 15 meczów. Do końca sezonu powinien zostać też drugim najlepszym strzelcem w historii Bundesligi, do wyniku Klausa Fischera (268) traci już tylko osiem goli. Czy i jak mocno zbliży się do tego osiągnięcia w meczu z Herthą? Przekonamy się już w piątek.

Trwa głosowanie...

Czy Lewandowski pobije rekord Gerda Muellera? (40 goli w sezonie Bundesligi)

ZOBACZ TEŻ:

ZOBACZ TEŻ:

ZOBACZ TEŻ:

ZOBACZ TEŻ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl