Reprezentacja Polski. Robert Lewandowski - zobaczymy jeszcze bramkostrzelnego napastnika?
Napastnik Barcelony i kapitan reprezentacji Polski ostatniego roku kalendarzowego nie będzie mógł zaliczyć do udanych. 35-letni snajper w Biało-Czerwonych barwach zdecydowanie zawiódł w porównaniu do lat poprzednich, kiedy przyzwyczajał nas do masowego strzelania bramek. Popularny "Lewy" w ostatnich dwunastu miesiącach zdobył cztery bramki w... ośmiu spotkaniach. Co 161,5 minut trafiał do siatki rywala.
Dla porównania za poprzednich selekcjonerów ta średnia była zdecydowanie dużo korzystniejsza dla najlepszego polskiego napastnika. Przede wszystkim za Adama Nawałki, kiedy strzelał bramki jak na zawołanie. W wygranych eliminacjach do mistrzostw świata w Rosji 2018 zanotował rekordowe 16 trafień w 10 meczach. Lewandowski potrafił wtedy strzelać nawet co 56,25 minut i bardzo często nie kończył tylko jedną bramką. Dwukrotnie ustrzelił w tamtym okresie hattricka przeciwko Danii (3:2) oraz Rumunii (3:1).
- Dziwię się hejtowi wobec jego osoby. To człowiek, który przez lata wprowadzał nas na wielkie turnieje. Czasem trzeba przetrwać trudne momenty. Reprezentacja musi mu pomóc, by wrócił. Najłatwiej to wieszać psy, ale Robert jest teraz w trudnym momencie i on sam zdaje sobie z tego sprawę. Pamiętajmy, że dopiero wrócił po kontuzji
- przyznał niedawno Michał Probierz biorąc pod obronę 35-letniego snajpera.
Po erze Nawałki systematycznie pikował w dół. Za kadencji Jerzego Brzęczka strzelał co 78,6. Z kolei za Paulo Sousy strzelał co 74,5 minuty. Portugalczyk jeszcze potrafił wydobyć z naszego napastnika to, co najważniejsze. Za Czesława Michniewicza, Fernando Santosa oraz Michała Probierza strzelił łącznie... osiem bramek.
Robert Lewandowski i jego dorobek klubowy
Dla Lewandowskiego również aktualny sezon klubowy jest jednym z najgorszych w historii. Do tej pory w La Liga oraz Lidze Mistrzów ośmiokrotnie pokonywał golkipera rywali w 17 meczach. Dla porównania jego następca w Bayernie Monachium - Harry Kane w tym czasie zgromadził na swoim koncie 22 trafienia w 18 spotkaniach. Obecnie "Lewy" strzela gola w barwach Barcelony co... 165,13 minut. W swoim najlepszym sezonie w Bayernie w pewnym momencie ładował bramki co 70 minut.

Z kolei wskaźnik goli na mecz naszego najlepszego snajpera aktualnie systematycznie spada. Nic więc dziwnego skoro jego licznik z bramkami w ostatnich meczach praktycznie wcale się nie rusza. Obecnie ten współczynnik gola na mecz wynosi, aż - 0,47. W najlepszej swojej kampanii kapitan reprezentacji Polski miał serie 1,21 gola na mecz.

Czy jeszcze zobaczymy 35-latka w najlepszej swojej dyspozycji strzeleckiej, czy jednak "Lewy" będzie już nam systematycznie wygasać na naszych oczach?
REPREZENTACJA w GOL24
Największe stadiony Europy w oczach sztucznej inteligencji. ...
