Robert Lewandowski latem przebierał w ofertach. PSG i Chelsea mocno zabiegały o polskiego napastnika. Kilka dni temu angielski dziennik "Mirror" poinformował, że The Blues znów pytali o gwiazdora Bayernu Monachium. "Lewy" nie ukrywał, że jego ulubionym klubem od zawsze był Real Madryt i - jeśli doszłoby do transferu - najlepszą przeprowadzką byłaby wyprawa do stolicy Hiszpanii. Tamtejsze media również powróciły do tematu przejścia RL9 na Santiago Bernabeu po tym, jak ponownie trenerem Królewskich został Zinedine Zidane.
Mimo wielu plotek i spekulacji - Lewandowski został w Monachium. W sobotę zagrał kapitalny mecz przeciwko byłym kolegom z Borussii Dortmund. Bayern wygrał z BVB aż 5:0, a Polak zdobył dwie bramki - nr 200 i 201 w Bundeslidze. Przeciwko Żółto-Czarnym trafił aż czternaście razy. Monachijski licznik Roberta Lewandowskiego to 234 spotkania i 186 goli, Polak jest trzecim strzelcem Bayernu wszech czasów. Przegrywa tylko z Gerdem Muellerem i Karlem Heinze-Rummeniggem.
Lewandowski od dawna nawoływał szefów Bayernu na zmianę polityki. Na odwagę na rynku transferowym. Wtedy wywiady i wypowiedzi udzielane nt. Bayernu Monachium przez Lewandowskiego wywoływały spore oburzenie wśród kibiców, a zwłaszcza działaczy mistrzów Niemiec. Teraz już jesteśmy pewni, że za 80 mln (transferowy rekord Bundesligi) do Bayernu trafi Lucas Hernandez, a za 35 mln inny francuski obrońca Benjamin Pavard. W dodatku Bawarczycy monitorują innych zawodników, w tym pomocnika Bayeru Leverkusen Kaia Havertza, nazywanego w Niemczech "lepszą wersją Mesuta Oezila".
– Zgadzamy się z władzami Bayernu co do zasadności przedłużenia kontraktu, ale negocjacje nadal trwają - powiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" agent Lewandowskiego Pini Zahavi. Wiele wskazuje na to, że kapitan reprezentacji Polski przedłuży umowę z Bayernem i zostanie w Monachium. Obecny kontrakt obowiązuje do czerwca 2021 r.
Andy Cole, legenda Manchesteru United: Zawsze byłem zakochany w grze Lewandowskiego (WIDEO)