Rodacy Kamraci na Jasnej Górze
Rodacy Kamraci to prawicowa organizacja, której członkami jest m.in. dwóch mężczyzn, którzy zostali zatrzymani po antysemickim marszu w Kaliszu, podczas którego spalono treść Statutu Kaliskiego z 1264, w którym książę wielkopolski, Bolesław Pobożny nadawał przywileje dla Żydów. Wojciech O. i Marcin O. usłyszeli zarzuty wraz z trzecim mężczyzną, zostali początkowo aresztowani, ale po złożeniu odwołania, wyszli na wolność po zapłaceniu poręczenia.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
Dlatego głośno zrobiło się o inicjatywie stowarzyszenia Rodacy Kamraci, aby przyjechać do Częstochowy na Jasną Górę, aby się pomodlić. Samo zachęcenie do udziału w nabożeństwie na Jasnej Górze budzi kontrowersje. Na filmie nagranym przez telewizję internetową prowadzoną przez Wojciecha O. i Marcina O. widać matkę w zakrwawionym ubraniu, trzymającą nad dzieckiem tarczę, w którą wbite są strzykawki ze szczepionkami i strzała z tęczową wstęgą. W tle umieszczono Jasną Górę.
Klasztor jasnogórski stanowczo odciął się od wydarzenia. - Klasztor paulinów na Jasnej Górze nie ma żadnej wiedzy o organizacji wspomnianego wydarzenia. Gdyby doszło do spotkania tego typu, byłoby ono złamaniem "Regulaminu dla organizatorów pielgrzymek" który opublikowany jest na stronach Jasnej Góry. Wykorzystanie sanktuarium do celów politycznych lub własnych interesów budzi nasz stanowczy sprzeciw. Nawoływanie do zachowań antysemickich uznajemy za publiczny grzech ciężki - informował przedstawicieli mediów ojciec Michał Legan, rzecznik prasowy Jasnej Góry.
Nie przeocz
- Najlepsze porodówki w woj. śląskim. Tu urodzisz w komfortowych warunkach
- Czerwone strefy w woj. śląskim. Jakie obostrzenia rząd wprowadzi w 35 powiatach?
- Jarmark Bożonarodzeniowy w Katowicach trwa. Co możemy kupić i w jakiej cenie?
- Ceny karpia na święta 2021 wyższe niż przed rokiem. Ponad 20 złotych za kilo WIDEO
Organizatorzy wydarzenia w mediach społecznościowych zachęcali swoje środowisko do przyjazdu na Jasną Górę, nie precyzując, w którym nabożeństwie będą chcieli wziąć udział. Jednak nawoływali do zabrania jedynie flag Polski i maryjnych i nie przynoszenie symboli politycznych.
Przed godz. 15 uczestnicy spotkania zaczęli zbierać się pod pomnikiem bł. kardynała Stefana Wyszyńskiego. W sumie zebrało się ponad 100 osób. Jak udało się nam dowiedzieć, część z nich chciała wejść na mszę świętą już o godz. 12, ale ponieważ nie mieli maseczek po interwencji policji i apelu ojców paulinów opuścili świątynię.
Drugą próbę wejścia na Jasną Górę uczestnicy spotkania podjęli tuż po godz. 15.30, ale do Kaplicy Cudownego Obrazu, gdzie trwała msza weszła jedynie garstka. Policja zatrzymała bowiem kilka osób z flagami, które zdaniem policji mogły naruszać prawo. Flagi zarekwirowano celem ich weryfikacji. Po tym wydarzeniu wiele osób nie zdecydowało się wejść na Jasną Górę nawet z biało-czerwonymi flagami.
Na flagach można było zauważyć m.in. swargi, swarzycę i krzyże słoneczne.
Policja zatrzymała 5 osób
- Zatrzymanych zostało 5 osób w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa przeciwko porządkowi publicznemu w związku z naruszeniem Art 256 KK. Z uwagi na trwające czynności nie mogę udzielić więcej informacji. Materiały zostaną jeszcze dzisiaj przekazane do częstochowskiej prokuratury - mówi Sabina Chyra-Giereś, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
Artykuł 256 Kodeksu Karnego dotyczy propagowania faszyzmu i nawoływania do nienawiści.
Musisz to wiedzieć
