Nadzieja Blaugrany i Canarinhos
Vitor Roque jest od wielu lat znany graczom "Football Managera", jako olbrzymi talent. Na jego umiejętnościach poznała się również FC Barcelona, która w styczniu tego roku zapłaciła 30 mln euro Athletico Paranaense za 19-latka.
Obecnie Roque jest wypożyczony do Realu Betis, w którym na razie strzelił trzy gole w dziesięciu ligowych występach. Brazylijczyk rozegrał również trzy spotkania w Lidze Konferencji UEFA, m.in. w Warszawie przeciwko stołecznej Legii i jeden w Pucharze Króla. W europejskich rozgrywkach do bramki nie trafił, ale w krajowym pucharze popisał się dubletem.
Ronaldo lepszy od Messiego?
Roque udzielił niedawno wywiadu, w którym wyjawił swoich piłkarskich idoli. Co ciekawe Brazylijczyk nie wymienił legendy FC Barcelony Leo Messiego. Zamiast niego wzorował się na rodaku Neymarze i Portugalczyku Cristiano Ronaldo.
– Uwielbiam Neymara za jego magię, ale moim idolem jest Cristiano Ronaldo – powiedział Roque, cytowany przez Fabrizio Romano.

Jak na ironię, mierzący 174 centymetry Roque przeniósł się na Camp Nou, a nie na Santiago Bernabeu, gdzie jego miejsce zajął inny brazylijski "wonderkid" Endrick.
Niewykluczone, że Roque mentalnie pożegnał się już z Barceloną. Jego nowy pracodawca Real Betis posiada opcję wykupu napastnika za 25 mln euro, czyli o pięć milionów mniej niż Duma Katalonii zapłaciła za piłkarza w styczniu. W zamian Blaugrana otrzyma 20 procent z potencjalnej sprzedaży Brazylijczyka w przyszłości.