Sprawa Griner jest sprawą polityczną
Griner, gwiazda WNBA, która grała w Rosji poza sezonem ligowym, została zatrzymana 17 lutego na moskiewskim lotnisku z waporyzatorami zawierającymi olej haszyszowy w bagażu. Medyczna marihuana jest w Rosji nielegalna. Koszykarce grozi za jej posiadanie do 10 lat pozbawienia wolności. Stany Zjednoczone traktują sprawę Griner w kategoriach politycznych. Do zatrzymania kobiety doszło w momencie, w którym rosły napięcia związane z późniejszą inwazją Rosji na pełną skalę na Ukrainę. Amerykanie, na długo przed wybuchem wojny, informowali kraje na całym świecie o nieuniknionym widmie agresji.
Obrona koszykarki wezwała eksperta do spraw narkotyków, który miał powiedzieć, że medyczna marihuana jest szeroko stosowana w świecie sportu i - w przeciwieństwie do wielu innych środków przeciwbólowych stosowanych przez atletów - nie powodowała skutków ubocznych.
- Mając receptę, Brittney mogła używać jej do celów medycznych, ale nie rekreacyjnych – powiedziała prawniczka Maria Blagovolina, partner w kancelarii prawnej Rybalkin, Gortsunyan, Dyakin and Partners.
Dwukrotna mistrzyni olimpijska, która apelowała wcześniej do prezydenta Joe Bidena o pomoc w jej uwolnieniu, przyznała się do winy, ale zaprzeczyła, że zamierzała złamać rosyjskie prawo. Giner ponownie pojawi się w sądzie w środę, gdzie może zostać wezwana do złożenia zeznań. Kolejne przesłuchanie w tej sprawie zaplanowano na 2 sierpnia - przekazał zespół obrony koszykarki.
Ameryka stoi murem za koszykarką
Urzędnicy amerykańscy i wybitni sportowcy twierdzą, że 31-latka została niesłusznie zatrzymana i wezwali do jej natychmiastowego uwolnienia. Władze rosyjskie odrzucają amerykańską krytykę, a Kreml twierdzi, że sprawa nie ma nic wspólnego z polityką.
Źródło: Reuters
mm
