"W związku z bezpodstawnymi oskarżeniami pod adresem Rosji i nałożeniem zakazu na Nord Stream 2, mamy pełne prawo podjąć lustrzaną decyzję i nałożyć embargo na tłoczenie gazu gazociągiem Nord Stream 1, który dziś ładowany jest na maksymalny poziom 100 proc.” – powiedział wicepremier Rosji Aleksander Nowak w wystąpieniu telewizyjnym, reagując w ten sposób na decyzję Niemiec z zeszłego miesiąca o wstrzymaniu certyfikacji drugiego gazociągu Gazpromu, Nord Stream 2 .
Rosja dostarcza około 40 proc. gazu w Europie. Niemcy, największa gospodarka Unii Europejskiej, prawie w 50 proc. uzależniona jest energetycznie od Rosji.
Sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział w niedzielę, że USA i sojusznicy aktywnie badają sposoby zakazu importu rosyjskiej ropy, co jeszcze bardziej zaszkodziłoby rosyjskiej gospodarce, która próbuje poradzić sobie z paraliżującymi sankcjami gospodarczymi.
Jak dotąd Zachód był niechętny nałożeniu znaczących sankcji na rosyjski sektor energetyczny ze względu na jego wpływ na światową gospodarkę, ale teraz zbliża się do tego rozwiązania, Europa jednocześnie pracuje nad dywersyfikacją swoich źródeł energii.
