Strzelanina na poligonie. Rosyjskie MON: Zamach terrorystyczny
Resort określił strzelaninę jako "zamach terrorystyczny" - zwraca uwagę portal Suspilne.
Rosyjskie ministerstwo obrony pisze o "zamachu terrorystycznym", do którego doszło podczas ćwiczeń ze strzelania z "ochotnikami chcącymi wyjechać na wojnę na Ukrainie". Według doniesień medialnych ofiary to osoby zmobilizowane, pochodzące z obwodu briańskiego.
Główny wojenny resort kraju-agresora nazywa tych, którzy otworzyli ogień, "terrorystami" - zauważa Espreso.
Strzelanina na poligonie w Rosji. Kim byli sprawcy?
Według ministerstwa napastnicy - obywatele "jednego z krajów "WNP", czyli poradzieckiej Wspólnoty Niepodległych Państw - zostali zabici. Z kolei źródła ukraińskie podają, że jednemu z nich udało się uciec. Część mediów informuje, że sprawcami byli obywatele Tadżykistanu, a strzelanina mogła mieć podłoże religijne.
Serwis SOTA pisze o tym, że w strzelaninie mogły zginąć 22 osoby, a 16 mogło zostać rannych. Według tego źródła napastników było trzech, dwóch z nich zabito, a jednemu udało się uciec. Źródło wśród bliskich osób zmobilizowanych przekazało kanałowi, że do zdarzenia doszło na poligonie w miejscowości Sołoti.

Tam - jak pisała wcześniej SOTA - przebywało ponad 100 osób z obwodu briańskiego, którzy odmawiali wyjazdu pod ukraiński Łyman.
Serwis Baza podaje, że do strzelaniny doszło w sobotę ok. godz. 10 rano. Napastnicy mieli zostać zabici po kilku minutach.
Źródło:
