Rosjanie ostrzelali cele cywilne w Idlibie w Syrii. Wśród zabitych są dzieci

Według organizacji pozarządowej Syrian Network for Human Rights (SNHR) z siedzibą w Paryżu, rosyjski nalot wykonały w piątek samoloty bombowe Su-34. Zdaniem SNHR, co najmniej dwa pociski zniszczyły fermę drobiu na północnych obrzeżach wioski al Jadida w pobliżu miasta Jisr al Shoghour w prowincji Idlib. W zbombardowanym miejscu mieszkała przesiedlona rodzina. Rosjanie ostrzelali także budynki mieszkalne.

Rosyjski ostrzał zabił czworo dzieci w wieku poniżej 10 lat. Zginęły też osoby dorosłe. W sumie w dwóch rosyjskich ostrzałach w prowincji Idlib rannych zostało 12 osób, w tym ośmioro dzieci.

"Ten atak sił rosyjskich jest wyraźnym naruszeniem porozumienia o zawieszeniu broni, które zostało osiągnięte po rozmowach między prezydentami Turcji i Rosji, które weszły w życie 6 marca 2020 r." - stwierdza w oświadczeniu Syrian Network for Human Rights.

"Siły rosyjskie wyraźnie naruszyły rezolucje Rady Bezpieczeństwa 2139 i 2254, które zakazują dalszych masowych ataków, a także naruszają zasady międzynarodowego prawa humanitarnego, które podkreślają rozróżnienie między cywilami a bojownikami" - dodano w komunikacie SNHR.

Według serwisu Middle East Eye powołującego się na mieszkającego w Idlibie wojskowego obserwatora, dwa rosyjskie samoloty bojowe wystartowały w piątek o 5:00 rano czasu lokalnego z rosyjskiej bazy śródziemnomorskiej Humajmim i przed przeprowadzeniem ataków okrążyły prowincję Idlib. Pierwszy samolot miał wycelować w dom w rejonie miasta Al-Dżadida, który był zamieszkany przez wysiedlonych cywilów. Drugi samolot wystrzelił dwa pociski wymierzone w obszar cywilny zamieszkany przez przesiedleńców w rejonie Al-Janudiyah.

Źródło: middleeasteye.net

dś