Sytuacja na Półwyspie Koreańskim spowodowana jest - jak twierdzi Korea Północna - "nieustannymi i lekkomyślnymi posunięciami militarnymi USA i Korei Południowej".
Kim Dzong Un nasilił aktywność wojskową swojego państwa
Pjongjang w ostatnich tygodniach znacznie nasilił testy rakietowe i aktywność wojskową, tłumacząc to manewrami wojsk USA i Korei Południowej. Waszyngton i Seul podejrzewają, że przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un wkrótce zleci dokonanie próbnej eksplozji nuklearnej.
Po licznych prowokacjach Pjongjangu USA i Korea Południowa rozpoczęły w poniedziałek jedne z największych w swej wspólnej historii manewrów lotniczych. Operacja, w której udział weźmie około 240 samolotów bojowych, potrwa do piątku - podało dowództwo amerykańskich sił powietrznych.
Trwa współpraca między Stanami Zjednoczonymi i Koreą Południową
USA są najważniejszym sojusznikiem Korei Południowej, na której terytorium stacjonuje około 28,5 tys. amerykańskich żołnierzy, mających pomóc chronić ten kraj przed Koreą Północną, która dysponuje bronią nuklearną. Prezydent Korei Południowej Jun Suk Jeol, który objął władzę w maju, sygnalizował zaostrzenie stanowiska Seulu wobec Pjongjangu i nasilenie wspólnych ćwiczeń z USA.
Źródło:
