44 z ponad 50 pocisków manewrujących, które zostały wystrzelone na terytorium Ukrainy, zestrzeliły siły powietrzne Sił Zbrojnych Ukrainy. Rosjanie ostrzelali 10 regionów i uszkodzili 18 obiektów. Celem była infrastruktura cywilna.
- Rosja wykorzystuje do ataków morskie pociski manewrujące Kalibr. Ponadto ukraińskie wojsko wielokrotnie dostrzegało bezzałogowce typu Orlan-10 na terenie Mołdawii, 5-10 km od granicy z Rumunią - powiedział rzecznik dowództwa Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy Jurij Ihnat.
Bombowce Tu-95 i Tu-160 wystartowały z obwodu rostowskiego, z rejonu Morza Kaspijskiego. - Wykorzystują terytorium suwerennego państwa Mołdawii i jego przestrzeń powietrzną do ataków terrorystycznych na Ukrainę. To kolejne przestępstwo, które należy udokumentować i pokazać społeczności zachodniej - dodał.
Dodatkowo jedna rosyjska rakieta spadła na północ Mołdawii po zestrzeleniu przez ukraińską obronę przeciwlotniczą. Pocisk znalazł się na północnym krańcu miejscowości Sława na granicy z Ukraina. Po tym wydarzeniu Mołdawia uznała pracownika rosyjskiej ambasady w Kiszyniowie za persona non grata.
