Resort zaznaczył, że upadek rakiety w pobliżu granicy z Ukrainą to efekt zestrzelenia pocisku przez obronę przeciwlotniczą tego kraju.
Eksplozja wybiła okna
MSW Mołdawii podało, że w wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał. Zanotowano jedynie straty materialne, będące efektem eksplozji, głównie zniszczone w miejscowych domach okna.
Moment upadku pocisku został uchwycony przez jedną z kamer w Naslavcea. Z zapisu monitoringu wynika, że do zdarzenia doszło krótko przed godz. 8.45 czasu lokalnego.
Kiszyniowski portal Deschide podał, że jedna z rakiet eksplodowała w pobliżu zapory wodnej po ukraińskiej stronie granicy z Mołdawią.
Kolejne zmasowane ataki
W poniedziałek rano doszło do ataku rakietowego wojsk rosyjskich na kilka obwodów Ukrainy. Jego celem była głównie infrastruktura krytyczna.
Siły Powietrzne ukraińskiej armii poinformowały, że Rosja do przeprowadzenia poniedziałkowych ataków, wystrzeliła ponad 50 rakiet z bombowców strategicznych, z czego 44 zostało zestrzelonych. Dowództwo Sił Powietrznych podało w komunikacie, że wojska rosyjskie atakowały przy użyciu bombowców strategicznych Tu-95 i Tu-160, używali pocisków Ch-101 i Ch-555.
Władze Kijowa powiadomiły, że w wyniku ostrzału uszkodzony został obiekt energetyczny, który zapewniał dostawy prądu do 350 tys. mieszkań. Uszkodzona została także infrastruktura energetyczna w obwodzie kijowskim. Mieszkańców poproszono o przygotowanie się na długotrwałe odcięcie prądu. Poinformowano o jednej osobie, która odniosła obrażenia w wyniku ostrzałów.

lena
Źródło: