Rosolino Celesia nie żyje. Młody piłkarz miał zostać zastrzelony przez braci

Rosolino bawił się w jednym z klubów w mieście Palermo na Sycylii. Wtem, według relacji, do lokalu przyszło dwóch jego braci. Zaciągnęli piłkarza do łazienki gdzie doszło do awantury. Niestety, szarpanina przerodziła się w tragedię.

Jeden z braci wyciągnął pistolet i oddał w jego stronę strzały, które okazały się śmiertelne. Rosolino został postrzelony w szyję oraz klatkę piersiową. Przewieziono go karetką do szpitala, jednak rany okazały się zbyt poważne i 22-letni piłkarz, którego ostatnim klubem był ASD Parmonval (Serie D, czwarty poziom rozgrywek we Włoszech), zmarł.

Nie wiadomo dokładnie, dlaczego jego bracia zdecydowali się na tak brutalny krok. Relacje między nimi nie były dobre, w listopadzie miało dojść do poważnej sprzeczki, która skończyła się bijatyką.

Bracia Rosalino, którzy napadli go w Palermo, zostali aresztowani. Młodszemu postawiono zarzut morderstwa, starszy odpowie za nielegalne posiadanie broni.

Rosolino Celesia był wychowankiem klubu Torino FC. Turyński klub pożegnał swojego byłego zawodnika w mediach społecznościowych.

„Prezydent Urbano Cairo i cały klub Torino FC łączy się w bólu z rodziną Celsia po śmierci Rosalino, byłego młodzieżowego zawodnika Granaty (tak kibice nazywają ten klub – red.). Przesyłamy kondolencje i uściski wszystkim jego bliskim i krewnym” – czytamy w oświadczeniu Torino na portalu X.

Celesia grał również w młodzieżowych zespołach Palermo FC oraz Trapani Calcio. Ostatnią drużyną, w której występował (sezon 2020/2021) było ASD Parmonval.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Źródło: TVP Sport, i.pl