Płonie rosyjski skład amunicji
"Skład amunicji płonie od kilku godzin. Słychać liczne eksplozje" - powiadomiła agencja. Wyjaśniła, że do ataku użyty został dron. Gusiew potwierdził na Telegramie pożar i detonacje w pobliżu miasta Ostrogożsk niedaleko Woroneża.
Gubernator nie podał, gdzie dokładnie spadł ukraiński dron. Co więcej, zastrzegł, że publikowanie w mediach społecznościowych nagrań z pożaru z zaznaczoną lokalizacją jest "niedopuszczalne". Jednak według informacji przekazywanych na Telegramie przez mieszkańców ogień zajął skład amunicji we wsi Soldatskoe.
Rosjanie ewakuowani z miasta
"Przy udziale służb ratowniczych trwa ewakuacja mieszkańców znajdujących się w pobliżu pożaru. Utworzono dla nich ośrodki tymczasowego zakwaterowania i podstawiono autobusy" - napisał. W związku ze zdarzeniem w regionie wprowadzono stan wyjątkowy.
"Według wstępnych informacji nikt z cywilów nie odniósł obrażeń. Ocena ewentualnych szkód zostanie przeprowadzona dopiero po całkowitym usunięciu skutków detonacji" - dodał Gusiew.
W zaatakowanym składzie znajdowały się północnokoreańskie rakiety KN-23.
Źródło: