"Widzieliśmy dzisiaj ten atak. Widzicie, z kim mamy do czynienia. Im jest to obojętne, gdzie uderzają. Jeszcze nie znam konkretnie wszystkich szczegółów, ale wiem, że są ofiary, są zabici i są ranni" - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na konferencji prasowej z greckim premierem w Odessie.
Jak stwierdził, Rosji jest "wszystko jedno, czy to wojskowi, czy cywile".
Wybuch 150 m od delegacji
"Są też dzisiaj zagraniczni goście. Im jest wszystko jedno. Albo postradali zmysły, albo nie kontrolują, co w ogóle robi ich terrorystyczna armia" - dodał prezydent, cytowany przez Interfax-Ukraina.
Według greckich mediów, powołujących się na źródła w rządzie Grecji, atak przeprowadzono na kolumnę Zełenskiego, kiedy prezydent był w towarzystwie greckiej delegacji. Do wybuchu doszło przed spotkaniem liderów, 150 metrów od greckiej delegacji. Nikt z gości nie ucierpiał.
Źródło:
