Rumuńska energia pozostanie czarna. Rząd nie zamknie elektrowni węglowych

Andrzej Grochal
Rumuński rząd nie zamierza rezygnować z węgla jako źródła energii elektrycznej
Rumuński rząd nie zamierza rezygnować z węgla jako źródła energii elektrycznej Fot. Pixabay/OnzeCreativitijd
Rumunia nie zamknie elektrowni zasilanych węglem, pomimo planowanych w najbliższym czasie inwestycji w zieloną energię – zapowiedział w czwartek rząd w Bukareszcie.

Wypowiadając się w imieniu rumuńskiego rządu minister energii Virgil Popescu ogłosił, że Bukareszt utrzyma i będzie modernizować elektrownie węglowe.

W swoim czwartkowym wpisie na Facebooku minister zapowiedział, że w najbliższym czasie Rumunia planuje rozwijać nowe przedsięwzięcia, inwestując zarówno w gaz ziemny, jak i energię ze źródeł odnawialnych.

Virgil Popescu sprecyzował, że do 2024 r. Rumunia wybuduje osiem farm fotowoltaicznych o łącznej mocy 735 MW. Szef resortu energii ogłosił też, iż w ciągu najbliższych czterech lat na terenie Rumunii powstaną dwie elektrownie zasilane gazem ziemnym o łącznej mocy 1325 MW. Dodał, że docelowo oba te obiekty będą w stanie wytwarzać także energię z wodoru.

W środę minister Popescu ujawnił, że Rumunia uzyskała od amerykańskiego banku Exim kredyty na budowę dwóch nowych reaktorów atomowych w jedynej w tym kraju elektrowni jądrowej Cernavoda. Przedsięwzięcie ma zostać zrealizowane przez konsorcjum spółek z USA, Kanady i Francji.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl