Runmageddon Kraków 2018. Niedziela nie przyniosła wytchnienia - w Kryspinowie było jeszcze więcej przeszkód, wody i błota [ZDJĘCIA]
(krzyk)
![[sc]KLIKNIJ TUTAJ I ZOBACZ NAJNOWSZE ZDJĘCIA Z RUNMAGEDDONU![/sc]Runmageddon Kraków 2018. Niedziela nie przyniosła wytchnienia - w Kryspinowie było jeszcze więcej przeszkód, wody i błota!To co biegacze przeżyli w sobotę było tylko przygrywką do niedzielnych zmagań. Tym razem uczestnicy Runmageddon Kraków 2018 dostali jeszcze większy wycisk. Mieli jeszcze dłuższy dystans i jeszcze więcej, bo aż pięćdziesiąt przeszkód. To było prawdziwe wodne piekło! Zresztą przekonaj się sam, oglądając zdjęcia z ekstremalnych zawodów nad zalewem w Kryspinowie.](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/b0/ba/5b829bf07efbd_o_medium.jpg)
[sc]KLIKNIJ TUTAJ I ZOBACZ NAJNOWSZE ZDJĘCIA Z RUNMAGEDDONU![/sc]Runmageddon Kraków 2018. Niedziela nie przyniosła wytchnienia - w Kryspinowie było jeszcze więcej przeszkód, wody i błota!To co biegacze przeżyli w sobotę było tylko przygrywką do niedzielnych zmagań. Tym razem uczestnicy Runmageddon Kraków 2018 dostali jeszcze większy wycisk. Mieli jeszcze dłuższy dystans i jeszcze więcej, bo aż pięćdziesiąt przeszkód. To było prawdziwe wodne piekło! Zresztą przekonaj się sam, oglądając zdjęcia z ekstremalnych zawodów nad zalewem w Kryspinowie.
To, co biegacze przeżyli w sobotę, było tylko przygrywką do niedzielnych zmagań. Tym razem uczestnicy Runmageddon Kraków 2018 dostali jeszcze większy wycisk. Mieli do pokonania dłuższy dystans (12 km) i jeszcze więcej, bo aż pięćdziesiąt przeszkód. To było prawdziwe wodne piekło! Zresztą przekonaj się sam, oglądając zdjęcia z ekstremalnych zawodów nad zalewem w Kryspinowie.
