George Russell uzyskał czas 1.32,312, a obok niego do rywalizacji przystąpi hiszpański kierowca Ferrari Carlos Sainz Jr, który był wolniejszy o 0,098 s. Trzecie miejsce w kwalifikacji zajął Francuz z Alpine Pierre Gasly.

Hamilton gratuluje Russellowi
– To niesamowite znów być na pole position. Przez cały weekend byliśmy bardzo szybcy. Wiedziałem, że na ostatnim okrążeniu trzeciego odcinka kwalifikacyjnego wszystko, co wydarzyło się wcześniej, nie będzie miało znaczenia. Podczas mojego pierwszego startu przydarzył mi się mały incydent. Musieliśmy zmienić przednie skrzydło. Był moment, kiedy myślałem, że nie zdążymy ukończyć okrążenia przed flagą w szachownicę. Musimy zejść głębiej, aby zrozumieć, dlaczego byliśmy tak szybcy w ten weekend, ponieważ była to prawdziwa niespodzianka. Czasami trzeba postawić wszystko. Ale czułem się pewnie i wiedziałem, że jeśli przejadę czyste okrążenie, będę w pierwszym rzędzie. Niesamowite emocje
– powiedział Russell po kwalifikacjach.

Partner z Mercedesa i rodak Russella siedmiokrotny mistrz świata Formuły 1 Lewis Hamilton, który osiągał najlepsze czasy na oficjalnym treningu, zajął w kwaflikacji dopiero 10. miejsce.
– Jest tak, jak jest. Jak na razie to był dobry weekend, więc jutro dam z siebie wszystko. Gratulacje dla George'a. Warunki były świetne, miło i fajnie, przez cały weekend było naprawdę wspaniale. Niestety, zaczynam dość daleko, więc zobaczę, co da się zrobić. Degradacja opon będzie krytyczna, w zeszłym roku był tu pracowity wyścig
– stwierdził Hamilton.
Poważny wypadek Colapinto
Pod koniec drugiego odcinka argentyński pilot Williamsa Franco Colapinto rozbił swój samochód, trzeci raz z rzędu w ciągu dwóch weekendów. Uderzenie było tak silne, że przesunęło betonowe bariery wzdłuż autostrady. Poprzednio miał wypadek podczas deszczowego Grand Prix Brazylii na torze Autodromo w Interlagos (Sao Paulo), a wcześniej rozbił bolid w kwalifikacjach wraz ze swoim partnerem z zespołu Tajem Alexandrem Albonem.
Zespół Williamsa wyjaśnił, że strawa udziału Argentyńczyka w wyścigu zostanie rozwiązana później.
„Podczas kwalifikacji doznał znacznego uderzenia o sile przekraczającej 50 g, dlatego wymagane były badania lekarskie. Biorąc pod uwagę tak znaczący i poważny wpływ, Franco będzie jutro potrzebował nowego badania, zanim dowiemy się, czy zostanie dopuszczony do wyścigu. W tej chwili liczy się tylko zdrowie Franco i cieszymy się, że poza tym wszystko z nim w porządku. Kiedy tylko będzie to możliwe, przekażemy aktualne informacje”
– oznajmił Williams w oświadczeniu.
Fin Valtteri Bottas z Kick-Sauber zostanie ukarany pięcioma pozycjami kary za wymianę urządzenia magazynującego energię.
Verstappen w miarę zadowolony
Trzykrotny mistrz świata i lider obecnych mistrzostw F1 Max Verstappen skomentował swój start w klasyfikacjach.
– Staraliśmy się zrobić wszystko, co w naszej mocy. Wykonaliśmy dobrą robotę. Próbowałem wielu różnych rzeczy, aby znaleźć właściwy kierunek. Widzę, że całą naszą pracę wykonaliśmy dobrze, ale nadal wyraźnie nie na tyle, aby walczyć o pole position. Ale jestem w miarę szczęśliwy. Wciąż wyprzedzamy McLarena, co jest dla mnie trochę nieoczekiwane, ale jestem całkiem zadowolony z przebiegu kwalifikacji i moich okrążeń
– zacytował Verstappena Sky Sports.

Do zakończenia sezonu zostały jeszcze trzy wyścigi, ale już w Las Vegas Verstappen może po raz czwarty z rzędu zostać mistrzem świata. Aby tak się stało, po wyścigu jego przewaga nad Brytyjczykiem Lando Norrisem (McLaren) musi wynosić co najmniej 60 punktów. Obecnie Holender ma 62 punkty przewagi. Norris w kwalifikacjach był szósty.
Norris skarży się na jakość bolidu
– Prawdopodobnie tylko trzy-cztery czołowe bolidy są poza zasięgiem. Mercedes z łatwością dominował przez cały weekend, to jasne. Obok nich było Ferrari. Zarówno Red Bull, jak i my jesteśmy znacznie w tyle, co pokazała dzisiejsza kwalifikacja. Ale oczywiście spodziewaliśmy się trochę więcej niż tam, gdzie byliśmy, to pewne. Na każdym kroku z czymś walczymy. Jedno okrążenie działa, drugie nie i jest to zbyt duże wyzwanie dla naszego bolidu. Kiedy starasz się uzyskać szybki czas okrążenia, ale nie chcesz zmieniać ustawień na długie serie, bardzo trudno jest tutaj zachować równowagę
– narzekał Norris.

Formuła 1. Grand Prix Las Vegas. Kwalifikacja:
1. George Russell (Mercedes) – 1:32,312.
2. Carlos Sainz (Ferrari) +0,098.
3. Pierre Gasly (Alpine) +0,352.
4. Charles Leclerc (Ferrari) +0,471.
5. Max Verstappen (Red Bull) +0,485.
6. Lando Norris (McLaren) +0,696.
7. Yuki Tsunoda (RB) +0,717.
8. Oscar Piastri (McLaren) +0,721.
9. Nico Hulkenberg (Haas) +0,750.
10. Lewis Hamilton (Mercedes) +15,794.
Po drugiej części odpadli:
11. Esteban Ocon (Alpine) – 1:33,221.
12. Kevin Magnussen (Haas) – 1:33,297.
13. Guanyu Zhou (Kick-Sauber) – 1:33,566.
14. Franco Colapinto (Williams) – 1:33,749.
15. Liam Lawson (RB) – 1:34,257.
Po pierwszym segmencie odpadli:
16. Sergio Perez (Red Bull) – 1:34,155.
17. Fernando Alonso (Aston Martin) – 1:34,258.
18. Alexander Albon (Williams) – 1:34,425.
19. Valtteri Bottas (Kick-Sauber) – 1:34,430.
20. Lance Stroll (Aston Martin) – 1:34,484.
