Ruszył kolejny proces w związku filmem "Rust"
Sprawa dotyczy wydarzeń z 2021 roku. Wówczas Alec Baldwin na planie filmu "Rust" postrzelił dwie osoby. Aktor oddał strzał z rewolweru, który miał być tylko rekwizytem, jednak wydarzenie skończyło się tragicznie.
Przez pomyłkę w lufie znalazł się ostry nabój, który zabił operatorkę Halynę Hutchins, a także ranił reżysera Joela Souzę.
Alec Baldwin został oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci. Oskarżenie z czasem wycofano, ale na początku 2024 roku pojawił się kolejny akt oskarżenia, obciążający aktora. Sprawa wraca ponownie, ponieważ w czwartek w sądzie rozpoczął się proces kobiety, która była odpowiedzialna za broń na planie.
Pracownica przed sądem
Prokurator Jason Lewis oskarżający Hannah Gutierrez Reed argumentował swoją postawę tym, że kobieta zachowywała się "niechlujnie" i "nieprofesjonalnie", co doprowadziło do śmierci na planie filmu "Rust".
W swoim oświadczeniu wstępnym Lewis argumentował, że Gutierrez Reed dwukrotnie nie sprawdziła prawidłowo amunicji, którą załadowała do broni Aleca Baldwina.
- Oskarżona traktowała protokoły bezpieczeństwa tak, jakby były opcjonalne, a nie tak, jakby życie ludzi zależało od tego, czy prawidłowo wykona swoją pracę. Nie przeprowadzając niezbędnych kontroli bezpieczeństwa, oskarżona działała niedbale i bez należytej ostrożności. Decyzja, którą podjęła tamtego dnia, przyczyniła się do śmierci pani Hutchins
- mówił.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Gutierrez Reed jest sądzona za nieumyślne spowodowanie śmierci i fałszowanie dowodów. Jeśli zostanie skazana, grozi jej do trzech lat więzienia.
Jej obrońca, Jason Bowles, w swoim oświadczeniu wstępnym argumentował, że Gutierrez Reed została kozłem ofiarnym i teraz ponosi konsekwencje błędów Baldwina, produkcji i innych osób obecnych na planie. Twierdził, że aktor nie powinien był celować pistoletu w Hutchins i że nie przeszedł odpowiedniego przeszkolenia.
źródło: Variety
jg