Śledztwo w sprawie internetowych oszustw, dotyczących inwestycji w rzekome przedsięwzięcia PKN Orlen, zostało zlecone przez Prokuraturę Krajową w związku z pojawiającymi się doniesieniami o tego typu procederze i zawiadomieniem koncernu - poinformowała w środę PAP rzeczniczka płockiej Prokuratury Okręgowej Iwona Śmigielska-Kowalska.
Śledztwo, które prowadzimy, dotyczy stron internetowych bezprawnie oznaczonych chronionym znakiem PKN Orlen i dokonywanych za ich pośrednictwem oszustw na wielką skalę poprzez oferowanie możliwości inwestowania w fikcyjne przedsięwzięcia spółki przy wykorzystaniu nowoczesnych technologii informatycznych - powiedziała prokurator Śmigielska-Kowalska.
Zastrzegła jednocześnie, iż na obecnym etapie postępowania, ze względu na jego dobro, a także z uwagi na charakter sprawy, nie może udzielić bardziej szczegółowych informacji.
"Mogę jedynie powiedzieć, że spływają do nas zgłoszenia i materiały, dotyczące podobnych przypadków z całego kraju. Na obecnym etapie postępowania jest to blisko 300 oszustw. To przypadki już zweryfikowane. Prowadzone są dalsze czynności" - dodała prokurator Śmigielska-Kowalska.
Zaznaczyła przy tym, iż śledztwo płockiej Prokuratury Okręgowej, dotyczące internetowych oszustw poprzez fikcyjne oferty inwestycyjne w rzekome przedsięwzięcia PKN Orlen, toczy się obecnie w sprawie - nikomu nie przedstawiono dotychczas zarzutów.
W ostatnim czasie odrębne śledztwo w podobnej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Płocku. Chodzi o dokonanie oszustwa internetowego, w efekcie którego hakerzy okradli konta bankowe pensjonariuszy Domu Pomocy Społecznej (DPS) w Brwilnie - według dotychczasowych ustaleń poszkodowanych zostało kilkanaście osób, które w sumie straciły 392 tys. zł.
Śledztwo płockiej Prokuratury Rejonowej, dotyczące internetowego oszustwa, zostało wszczęte po zawiadomieniu złożonym przez DPS w Brwilnie. Na obecnym etapie postępowanie to prowadzone jest w sprawie, nikomu nie przedstawiono zarzutów.
Jak informował niedawno PAP zastępca prokuratora rejonowego w Płocku Marcin Policiewicz, nie jest wykluczone, że śledztwo to przejmie Prokuratura Okręgowa w Płocku, która - jak wyjaśnił - "prowadzi większe postępowanie, dotyczące identycznego sposobu działania, czyli oszustw z wykorzystaniem fałszywej oferty zakupu akcji PKN Orlen".
Według płockiej Prokuratury Rejonowej, mechanizm zgłoszonego tam oszustwa polegał na tym, iż pracownica DPS w Brwilnie, mająca w ramach obowiązków służbowych dostęp do kont bankowych pensjonariuszy, skusiła się na fałszywą ofertę kupna akcji PKN Orlen - licząc na duży zysk z transakcji, zainwestowała 900 zł.
Kiedy na stronie internetowej z ofertą kobieta podała swe dane osobowe, oszuści skontaktowali się z nią i nakłonili do zainstalowania tzw. zdalnego pulpitu. W ten sposób przejęli dostęp do jej komputerem, w tym do konta bankowego. Z uwagi na to, że pracownica DPS miała także dostęp do kont bankowych pensjonariuszy, oszuści skorzystali z tej okazji. W efekcie pieniądze straciła i pracownica DPS, i pensjonariusze.
PKN Orlen od dawna ostrzega przed fikcyjnymi ofertami internetowymi, dotyczącymi rzekomych inwestycji w przedsięwzięcia spółki. Jeszcze w marcu, w związku z pojawiającymi się w internecie fałszywymi ogłoszeniami, zachęcającymi do inwestowania w projekty PKN Orlen, koncern rozpoczął w mediach - w tym online, a także w prasie i radio - kampanię informacyjną ostrzegającą przed tego typu oszustwami.
PKN Orlen zapewnił przy tym, że "nigdy nie telefonuje do klientów z propozycją indywidualnych inwestycji".
Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności i zgłaszanie fałszywych ogłoszeń oraz prób oszustw na adres [email protected] lub właściwym organom ścigania - informował w marcu koncern.
TD
Źródło:
