Kolejne miesiące za kratkami spędzi 34-letni Tomasz K., podejrzany o zabójstwo żony w Kiełpinie. Jak informuje Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, gdański Sąd Okręgowy przedłużył mężczyźnie areszt do 9 lipca 2024 r.
34-latek był również pod obserwacją psychiatryczną. Pojawiły się bowiem przypuszczenia, iż w chwili zabójstwa mógł mieć ograniczoną poczytalność. Obserwacja ta zakończyła się 8 maja.
- Będziemy teraz czekać na sporządzenie opinii biegłego - dodaje prokurator Wawryniuk.
Zabił i upozorował wypadek
Przypomnijmy, że sprawa dotyczy zdarzenia z 10 stycznia 2024 r. Na przejeździe kolejowym w Mezowie (gm. Kartuzy) pociąg uderzył w samochód. W aucie znaleziono ciało 31-letniej kobiety, jednak dalsze śledztwo wykazało, że nie zginęła ona na skutek zderzenia - zdaniem śledczych 31-latka została wcześniej zamordowana w salonie kosmetyczno-fryzjerskim w Kiełpinie.
Podejrzany to mąż kobiety - 34-letni Tomasz K. Mężczyznę aresztowano niedługo po znalezieniu ciała. Za zabójstwo grozi mu nawet dożywocie.
Dodajmy, że kartuska policja poszukuje osób, które podróżowały pociągiem 10 stycznia przez Mezowo. Szczegóły w artykule poniżej:
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
