Ks. Grzegorz Radziszewski był bardzo lubianym kapłanem. Pochodził z Brzozowa na Podlasiu, z parafii w Różanym Stoku, gdzie znajduje się silny ośrodek salezjański. Ks. Grzegorz przez dwa lata, między 2014 a 2016 rokiem pracował w Łodzi. Potem wyjechał do Sokołowa Podlaskiego. Do chwili śmierci pracował w tamtejszej parafii św. Jana Bosko. Był asystentem parafialnego oddziału Akcji Katolickiej, nauczycielem religii w I LO w Sokołowie Podlaskim.
Wypadek polskiego autokaru w Chorwacji. Zginęło 12 osób, 32 są ranne
- Wspaniały człowiek, zawsze służył pomocą – powiedział Radiu dla Ciebie ksiądz Stanisław Stachal, proboszcz parafii św. Jana Bosko w Sokołowie Podlaskim. - Sześć lat pracował tutaj w Sokołowie jako bardzo znany katecheta w liceum ogólnokształcącym. Bardzo lubiana osobowość
Wypadek polskiego autokaru w Chorwacji
Przypomnijmy, że do wypadku polskiego autokaru w sobotę 6 sierpnia, przed godziną 6.00 rano na autostradzie A4, w okolicach Zagrzebia. Po między miejscowościami Jarek Bisaszki i Podworzec.
Na zakręcie autokar zjechał z drogi, przełamał barierkę i wpadł do rowu melioracyjnego. Jechały nim 42 osoby. 12 zginęło, 32 osoby trafiły do chorwackich szpitali.
