Spis treści
Pierwszy skład i podwójna zdobycz punktowa
W przedświątecznej aurze swój mecz rozegrali koszykarze San Antonio Spurs, którzy przyjechali aparkiet Philadelphii 76ers. Zawodnicy z stanu Pensylwania nabierają coraz większego rozpędu. Na dziesięć ostatnich meczów wygrali sześć. - Plany gospodarzom chcieli pokrzyżować goście z Teksasu, w tym Jeremy Sochan, który ponownie został desygnowany od początku przez Gregga Popovicha. Do tej pory przeważnie, gdy 21-latek nie ma problemów zdrowotnych występuje jako podstawowy gracz.
Już w pierwszej kwarcie goście pokazali próbkę zespołowości, a efektowną akcję sfinalizował Sochan.
W nocy z poniedziałku na wtorek był mocny punktem zespołu zdobywając piętnaście punków. Na przestrzeni trzydziestu dwóch minut oddał dziewięć rzutów, z czego trafił sześć.
Reprezentant Polski tylko raz zdecydował się na rzut dystansowy, który był niecelny. Do tego zanotował osiem zbiórek, w tym aż siedem pod własnym koszem oraz trzy asysty.
Sochan był trzecim strzelcem drużyny. Tyl samo punktów zdobyli Devin Vassell i Julian Champagnie. Liderem pod tym względem w zespole "Ostróg" był niezawodny Victor Wembanyama - 26. Na taki dorobek w głównej mierze złożyły się rzuty za trzy punkty, których trafił sześć z dziewięciu.
Porażka po dramaturgii
Niestety podopieczni Popovicha nie byli w stanie zatrzymać gospodarzy, którzy w drugiej i trzeciej kwarcie podkręcili tempo. Jednak w ostatniej odsłonie goście się nie poddali i postawili trudne warunki, wychodząc nawet na prowadzenie. Gdy na zegarze pozostała minuta i dwadzieścia sekund bliżej wygranej byli Spurs, ale od tego momentu dominowali tylko gospodarze, a w głównej roli jeden z liderów zespołu z Pensylwanii, Tyrese Maxey, autor trzydziestu dwóch punktów i dziesięciu zbiórek. Te dane przełożył się na double-double. W końcówce spotkania odpowiedzialny za rozegranie Amerykani popisał się ważnym przechwytem i zaliczł ważny rzut trzypunktowy.
Gra w kratkę
Na ostatnie dziesięć spotkań zespół z Teksasu górą wyszedł w połowie z nich. Jednak w poczynaniach Spurs odczuwalne są wahania formy. - Po serii kilku zwycięstw przychodzą porażki.
W dniu Bożego Narodzenia San Antonio Spurs i Jeremy Sochan nie próżnują, gdyż podejmą New York Knicks.
Obecnie koszykarze Gregga Popovicha plasują się na 9. miejscu w Konferencji Zachodniej.
Życzenia reprezentanta Polski
Mecz z nowojorską ekipą będzie transmitowany w Canal + Sport i usłudze Canal + Online Początek o godz. 18.
Z okazji zbliżającego się okresu o swoich fanach w Polsce nie zapomniał Jeremy Sochan, który także zaprosił na mecz.
– Cześć wszystkim. Wesołych świąt i dużo pozytywnej energii na Nowy Rok. W święta mamy mecz przeciwko koszykarzom zNowego Jorku. Mam nadzieję, że będziecie oglądać, bo będzie dość wcześnie.
Po angielsku reprezentant Polski życzył m.in. pokoju i miłości.
– Peace, love and let's go.